Real Madryt: Carlo Ancelotti domaga się wzmocnienia ataku

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Źródło: Relevo.com

Carlo Ancelotti potrzebuje nowego napastnika, o czym komunikował kilkukrotnie. Władze Realu Madryt nie zamierzają spełniać tej prośby, skupiając się na innych priorytetach - podaje Relevo.cm.

Obsada pozycji środkowego napastnika w Realu Madryt to temat licznych debat od dłuższego czasu. Na ten moment w kadrze aktualnych mistrzów Hiszpanii znajdziemy dwie nominalne „dziewiątki” - Karima Benzemę i nieliczącego się w planach Carlo Ancelottiego Mariano Díaza.

Szkoleniowiec „Królewskich” zauważa spory problem w tej sytuacji, prosząc zarząd o potrzebne wzmocnienia.

Forma fizyczna Karima Benzemy w bieżącej kampanii wzbudza sporą niepewność. Francuz na skutek problemów mięśniowych przegapił już kilka spotkań, przyprawiając o ból głowy sztab trenerski. Poniedziałkowa decyzja 35-latka o zakończeniu kariery reprezentacyjnej wywołała wśród Ancelottiego i jego świty ulgę. Dzięki temu wychowanek Olympique'u Lyon, przynajmniej w teorii, uniknie niepotrzebnego obciążenia i skupi się w pełni na Realu.

63-letni opiekun zespołu z Estadio Santiago Bernabeu apeluje więc o pozyskanie nowego napastnika, co czynił również latem. Odpowiedź władz 14-krotnych triumfatorów Ligi Mistrzów pozostaje niezmienna - priorytety transferowe są inne.

Przede wszystkim zarząd pragnie zasilić kadrę na bokach obrony. Wszechstronny Nacho Fernández nie zaakceptował jeszcze nowej umowy, pragnąc grać częściej. Z kolei Álvaro Odriozola nie orbituje w planach i madrytczycy optują za sprzedażą 27-latka już zimą.

Podstawowy lewy defensor Ferland Mendy nigdy do końca nie przekonał do siebie Florentino Pereza. Dodatkowo Francuz stawia twarde warunki w kwestii ewentualnego przedłużenia umowy.

Druga sprawa to wzmocnienie środka pola. Już latem wygasają kontrakty Daniego Ceballosa, Luki Modricia i Toniego Kroosa. Szczególnie przypadek Niemca może martwić Real. 32-latek odkłada dalsze rozmowy, zastanawiając się nad swoją przyszłością. Były reprezentant kraju rozważa nawet zakończenie kariery.

W tej sytuacji włodarze z Avenida de Concha Espina polują na nowego rozgrywającego. Marzenie stanowi angaż Jude'a Bellinghama, lecz o to nie będzie łatwo.

Temat napastnika odsuwany jest na dalszy plan, co wiąże się również z rynkową posuchą na tej pozycji. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić „Wrócę do FC Barcelony po sezonie” Liga Mistrzów: Składy na Borussia Dortmund - PSG [OFICJALNIE] PSG chce gwiazdę Liverpoolu 10 milionów euro! Następca Thomasa Tuchela wybrany Girona chce reprezentanta Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy