Real Madryt zmierzy się z Celtikiem w środę. Carlo Ancelotti nie będzie mógł skorzystać w tym spotkaniu z usług Edena Hazarda. Belg doznał urazu mięśniowego w trakcie poniedziałkowego treningu zespołu „Królewskich”. Na razie nie wiadomo, na jak długo wyeliminuje on z gry 31-letniego zawodnika.
Dla regularnie borykającego się z problemami zdrowotnymi w poprzednich latach skrzydłowego to pierwsza kontuzja w tym sezonie. Mimo gotowości do gry rzadko pojawia się on na murawie. Ancelotti dał mu trzy szanse w lidze hiszpańskiej i tyle samo w Lidze Mistrzów. Więcej minut (131) spędził na boiskach tej drugiej. W pierwszym starciu z Celtikiem trafił do siatki.
Sytuacja Hazarda nie jest godna pozazdroszczenia. Zawodnik gra mało, a jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. Real myślał o rozstaniu z nim, co pozwoliłoby odciążyć budżet płacowy, ale problem w tym, że nie otrzymał za niego żadnej konkretnej oferty. Te z pewnością nie będą nadchodzić, jeśli 31-latek będzie spędzał tak mało minut na murawie.
Być może położenie gracza „Królewskich” zmienią nadchodzące Mistrzostwa Świata. Dobre występy w Katarze mogą ożywić zainteresowanie jego osobą na rynku transferowym.