W piątek w hiszpańskich mediach pojawiły się informacje na temat przedwczesnego zakończenia treningu przez Karima Benzemę. Były one jednak szybko dementowane i wydawało się, że ze zdrowie Francuza jest wszystko w porządku.
Rzeczywistość jest jednak inna, co potwierdził sobotni komunikat Realu Madryt.
Mistrzowie Hiszpanii poinformowali bowiem, że laureat Złotej Piłki z tego roku nie będzie brany pod uwagę w kontekście wybierania składu na sobotni mecz przeciwko Sevilli.
Francuz przeszedł bowiem w ostatnich godzinach szczegółowe badania, a te wykazały zmęczenie mięśnia czworogłowego w lewej nodze. Na razie nie wiadomo, kiedy wróci do gry. Wydaje się jednak, że potrwa to maksymalnie kilka dni.
Nie jest to pierwsza taka sytuacja w tym sezonie, kiedy 34-latek zmaga się z kłopotami zdrowotnymi. Borykał się on z podobnymi problemami w drugiej połowie września i opuścił przez to trzy spotkania oraz zgrupowanie drużyny narodowej.
Od początku tego sezonu środkowy napastnik wystąpił łącznie w 11 spotkaniach, a jego dorobek to sześć goli oraz jedna asysta.
Kontrakt Benzemy z Realem Madryt wygasa 30 czerwca 2023 roku, ale w tle toczą się rozmowy w kwestii kontynuowania współpracy. Komunikat w tej sprawie wydaje się zatem kwestią czasu.