Real Madryt ma duży cel transferowy na lato 2024. Pomocnik wyceniony na 100 milionów euro

fot. Richard Callis/SPP/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Źródło: SPORT | Marca

Real Madryt myśli o przyszłości. W tym letnim oknie nie planuje dużych transferów, ale w następnym owszem. Na radarze „Królewskich” niezmiennie znajduje się Florian Wirtz - podaje „SPORT”

Real Madryt rozpoczął już jakiś czas temu proces odbudowy kadry. Najbardziej widać to po środku pola, które wzmocnili już Aurélien Tchouaméni, Eduardo Camavinga, Arda Güler czy Jude Bellingham, który błyszczy na początku przygody w szeregach „Królewskich”.

Dodatkowo coraz ważniejszą rolą w zespole cieszy się Federico Valverde.

Po głowach władz Realu Madryt krąży kilka nowych nazwisk. Na szczycie listy życzeń widnieje niezmiennie jedno.

Florian Wirtz zaczyna coraz mocniej zaznaczać swoją obecność w seniorskim futbolu. Mimo zaledwie 20 lat na karku rozpoczyna już czwarty sezon w pierwszej drużynie Bayeru Leverkusen.

Łącznie w trykocie „Aptekarzy” zanotował 105 spotkań, 25 trafień i 30 asyst. Dla Realu to idealny kandydat - młody, świetny technicznie i utalentowany. Oczywiście jego cena nie jest przystępna.

Niemcy doskonale zdają sobie sprawę z potencjału swojej perełki, dlatego żądają nawet 100 milionów euro. Za potencjał się płaci, co pokazał przypadek wspomnianego Bellinghama.

Zainteresowanie ośmiokrotnym reprezentantem kraju wykazuje także Manchester City. Mimo to „Królewscy” planują ruszyć po supertalent z Pulheim dopiero przyszłego lata.

Wirtza już coś łączy z Realem Madryt, a mianowicie postać jego trenera, Xabiego Alonso. Baskijski szkoleniowiec to jeden z głównych kandydatów do zastąpienia na stanowisku Carlo Ancelottiego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Drugie odejście z Legii Warszawa stało się faktem Theo Hernández finalizuje hitowy transfer Sensacyjny zwrot akcji w sprawie Dawida Szwargi OFICJALNIE: Szeroka kadra Włoch na EURO 2024. 30 nazwisk! Vincent Kompany o krok od giganta. Słowne porozumienie! Giorgi Mamardaszwili jedną nogą w Premier League. Rok temu mógł trafić do giganta „Wtedy powrót do ŁKS-u będzie moim marzeniem”. Marcin Matysiak wyjaśnił, dlaczego wolał odejść

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy