Reina, który jest wychowankiem "Blaugrany" miałby przejść do "Dumy Katalonii" za około 10 milionów euro już w najbliższym okienku transferowym. Ma on zastąpić odchodzącego z zespołu w poszukiwaniu nowych wyzwań Victora Valdesa, któremu w czerwcu 2014 roku wygasa obecny kontrakt. W pierwszym sezonie po powrocie do macierzystego klubu miałby pełnić funkcje zmiennika Valdesa by później po jego odejściu przejąć role pierwszego bramkarza.
Tito Vilanova uważa, że tak doświadczony bramkarz, dodatkowo bardzo dobrze znający klub, dobrze grający nogami i potrafiący radzić sobie z presją jest świetną alternatywą dla odchodzącego Valdesa. Oboma bramkarzami zainteresowany jest francuski menadżer Arsenalu Londyn Arsène Wenger.
Innym z zawodników, którym FC Barcelona uważnie się przygląda jest brazylijski obrońca AS Roma Marquinhos. Miałby on być wzmocnieniem dla kiepsko spisującej się i trapionej kontuzjami w tym sezonie defensywy "Dumy Katalonii". 18-letni defensor, który przyszedł do klubu ze stolicy Włoch przed obecnym sezonem za 5 milionów euro byłby zapewne znacznie tańszy od Matsa Hummelsa i Thiago Silvy którymi również interesuje się "Blaugrana". W dodatku na korzyść Marquinhosa przemawia fakt że jest on znacznie młodszy od swoich konkurentów do zasilenia FC Barcelony i według Vilanovy świetnie spisywał bu się na środku obrony w parze z Gerardem Piqué.