Michniewicz szybko wziął się do roboty po mianowaniu na nowego selekcjonera reprezentacji. Opiekun biało-czerwonych spotkał się już z Robertem Lewandowskim, Kamilem Glikiem czy Piotrem Zielińskim. Teraz przyszedł czas na Góralskiego i Szymańskiego. Szkoleniowiec zobaczył się z nimi w Turcji, gdzie zawodnicy przebywają na zgrupowaniach ze swoimi klubami, czyli odpowiednio z Kajratem Ałmaty oraz Dynamem Moskwa.
Obaj piłkarze nie grali w reprezentacji u Paulo Sousy. O ile w przypadku 29-letniego Góralskiego przyczyną była kontuzja, to 22-letni Szymański był po prostu pomijany przez Portugalczyka. Ofensywny pomocnik wystąpił w marcu zeszłego roku z Węgrami (3:3), potem dwukrotnie siedział na ławce rezerwowych, a następnie w ogóle nie był powoływany przez selekcjonera.
Decyzje Sousy dziwiły, ponieważ Szymański świetnie spisuje się w barwach Dynama. Jego bilans z tego sezonu rosyjskiej ekstraklasy to 16 meczów, pięć bramek i sześć asyst.
Jak informuje Łączy nas piłka, Michniewicz nie tylko spotkał się z zawodnikiem, ale był też obecny na treningu jego klubu, rozmawiając na temat 22-latka z trenerem Sandro Schwarzem.
Meczyki.pl podają, że po weekendzie selekcjoner będzie kontynuował spotkania z piłkarzami. W planach są rozmowy z Arkadiuszem Recą, Jakubem Kiwiorem, Jakubem Moderem, Grzegorzem Krychowiakiem, Maciejem Rybusem, Arkadiuszem Milikiem, Przemysławem Frankowskim oraz Marcinem Kamińskim.