Nowy selekcjoner reprezentacji Polski ma już niewiele czasu, by przygotować drużynę narodową do barażowych zmagań. To sprawia, że zmianie nie ulegnie ustawienie z trzema defensorami, które wprowadzone zostało jeszcze za czasów Paulo Sousy. Na tę opcję znacząco nalegali najistotniejsi kadrowicze.
Nie jest to także taktyka nieznana Michniewiczowi, gdyż właśnie takim ustawieniem zdobywał niedawno krajowe mistrzostwo z Legią Warszawa.
Największy ból głowy selekcjonerowi powoduje wybór personalny, jeśli chodzi o zestawienie defensywy. Pewniakami do gry z Rosją są Jan Bednarek oraz Kamil Glik. Michniewicz chce, aby trzecim obrońcą był zawodnik lewonożny.
To sprawia, że w kręgu jego zainteresowań znaleźli się Michał Pazdan i Marcin Kamiński. Obaj zostaną powołani na najbliższe zgrupowanie, a jeden z nich zagra w marcowym spotkaniu eliminacyjnym. Szansę debiutu w reprezentacji ma również Mateusz Wieteska, który najwyższą formę w Legii Warszawa prezentował za czasów rządów Michniewicza.
Wątpliwości selekcjonera powoduje także obsada lewego wahadła. Na ten moment wydaje się, że w jego oczach numerem jeden jest Arkadiusz Reca, bowiem od dłuższego czasu występuje on regularnie na poziomie Serie A.
Barażowe spotkanie z Rosją rozegrane zostanie 24 marca.
W przypadku zwycięstwa o wyjazd na mundial w Katarze zagramy z wygranym pary Szwecja – Czechy.