Występujący w Pogoni Szczecin Kacper Kozłowski jest uważany za jeden z największych talentów młodego pokolenia nie tylko Polsce, ale i na Starym Kontynencie. Dostrzegł to zresztą selekcjoner „Biało-czerwonych” Paulo Sousa, który powołał młokosa na zbliżające się wielkimi krokami Mistrzostwa Europy.
Jeśli utalentowany ofensywny pomocnik zaprezentuje się na tym turnieju, to będzie jego najmłodszym uczestnikiem w historii. Pobiłby on tym samym rekord Jetro Williamsa, który wystąpił podczas EURO 2012, mając 18 lat i 71 dni.
Kozłowski natomiast osiągnie pełnoletność dopiero w październiku. Wszystko więc w jego nogach i rękach Paulo Sousy.
Jeśli Kozłowski rzeczywiście wystąpi na EURO, to może zapracować sobie na duży transfer. Już zresztą interesują się nim największe europejskie potęgi (co wcale nie oznacza, że do jednej z tych ekip zawodnik ostatecznie trafi). O całej sprawie pisze we wtorek „CalcioMercato.it”.
Zdaniem tego źródła o pozyskanie młodego Polaka zabiegają największe europejskie marki. W tym miejscu należy wymienić FC Barceloną, Juventus, Borussię Dortmund. Obserwuje go też choćby Bologna.
Każda z tych ekip miała kontaktować się zarówno z otoczeniem piłkarza, jak i z Pogonią Szczecin w kwestii ewentualnego pozyskania Polaka. Do transakcji miałoby jednak dojść prawdopodobnie po zakończeniu Mistrzostw Europy.
Cena Polaka nie jest w tej chwili znana, ale mając na uwadze kluby, które zabiegają o jego względy, można przypuszczać, że ewentualny transfer może kosztować kilka milionów euro.
Obecnie najdrożej sprzedanym piłkarzem z Ekstraklasy do klubu zagranicznego jest występujący w Brightonie Jakub Moder. Nieoficjalnie mówi się, że Lech Poznań zarobił na nim blisko 11 milionów euro.
Wracając jednak do Kozłowskiego, rozegrał on w poprzednim sezonie łącznie 20 spotkań na poziomie Ekstraklasy. W tym czasie strzelił jedną bramkę i zanotował trzy asysty.
17-latek to reprezentant Polski.