Sardar Azmoun priorytetowym celem transferowym na zimowe okno

fot. Кирилл Венедиктов | Sport.ru
Mateusz Michałek
Źródło: Footmercato.net

Sardar Azmoun cały czas znajduje się na radarze Olympique'u Lyon - podaje Footmercato.net.

Lyon interesował się napastnikiem Zenitu już latem. Ofertę z francuskiego klubu potwierdził zresztą sam Azmoun. Jak przyznał we wrześniu: - Mam ważny kontrakt. Nawet gdybym chciał opuścić klub, wszystko zależy od niego i nie mogę nic z tym zrobić. Miałem oferty z Tottenhamu, Lyonu, Leverkusen i Romy, lecz wszystkie zostały odrzucone. Jeśli odejdę, zrobię to następnego lata na zasadzie wolnego transferu.

26-latek zasugerował swój wolny transfer po zakończeniu sezonu 2021/2022, ale zdaniem Footmercato.net Lyon podejmie próbę zakontraktowania atakującego w trakcie zimowego okna. Francuzi mają być skłonni zapłacić za niego siedem-osiem milionów euro. Dla OL stał się priorytetowym celem transferowym.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe doniesienia, Zenit raczej nie nie zamierza godzić się na wcześniejsze odejście swojego napastnika. Niewykluczone jednak, że rosyjski klub w końcu dojdzie do wniosku, iż lepiej zaakceptować propozycję niż rozstać się z Azmounem latem, nie zarabiając na nim ani grosza. Już teraz wiadomo, że nie zainkasuje on za swoją gwiazdę tyle, ile mógłby jeszcze kilka miesięcy temu.

26-letni Irańczyk reprezentuje barwy zespołu z Petersburga od 2019 roku. Jego bilans z tego sezonu to 13 meczów, sześć goli i asysta. Łącznie zdobył dla niego 58 bramek.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy