Włoski szkoleniowiec przegrał na razie tylko pierwszy ze swoich dwunastu meczów w roli menedżera „The Blues” i pomimo świetnych rezultatów osiąganych przez ekipę ze Stamford Bridge jest przekonany, że jego drużynę stać na jeszcze lepszą grę.
- Jestem bardzo szczęśliwy z wyników, ale uważam, że powinniśmy się jeszcze poprawić, bo stać nas na to. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na spokojną pracę. Na początku sierpnia miałem do dyspozycji ośmiu piłkarzy, a teraz gramy mecze co trzy dni. Trudno jest pracować w takich warunkach i ulepszać grę indywidualną oraz zespołową piłkarzy. W przyszłości będziemy mogli to zrobić i takie jest nasze zadanie. Musimy się poprawić w grze defensywnej. Obecnie pozwalamy rywalom na dochodzenie do zbyt wielu okazji pod naszą bramką - powiedział 59-latek.
Sarri nie ukrywał również zdziwienia faktem, że Manchester United niezbyt udanie rozpoczął tegoroczny sezon, ponieważ ma wystarczająco silną kadrę, aby walczyć o zdobycie tytułu mistrzowskiego.
- Jestem trochę zaskoczony ich formą, ale takie rzeczy się zdarzają. Mamy za sobą dopiero osiem meczów. Manchester United bardzo dobrze radzi sobie w Lidze Mistrzów, a w Premier League mogą się jeszcze poprawić. Za nami dopiero dwa miesiące rywalizacji. Jeśli spojrzymy na ich potencjał, to być może „Czerwone Diabły” mają najlepszą kadrę w lidze. Mimo wszystko uważam, że w tym momencie to Manchester City jest od nich lepszy - dodał Włoch, który odniósł się także do José Mourinho, który w ostatnim czasie jest regularnie krytykowanych w mediach.
- On wygrał wszystko i dlatego myślę, że muszę go szanować, ale uważam także, że wszyscy powinni go szanować. To bardzo dobry trener i bardzo dobry menadżer. Jeden z najlepszych na świecie - stwierdził Sarri.
Początek spotkania pomiędzy Chelsea a Manchesterem United zaplanowano na 20 października o godz. 13:30. Transmisja w Canal+ Sport 2.