Saša Kalajdžić nie znalazł się w kadrze Stuttgartu na ostatni mecz Bundesligi z 1. FC Köln, co zwiastowało, że jego transfer zbliża się wielkimi krokami. Co prawda klub mierzącego dwa metry austriackiego napastnika miał odrzucić ofertę Wolverhampton Wanderers w wysokości 15 milionów euro, ale „Wilki” przedstawiły kolejną propozycję.
Kluby doszły do porozumienia na poziomie 18 milionów euro plus bonusy. Transfer Kalajdžicia jest już przesądzony. We wtorek ma on rozpocząć testy medyczne. David Ornstein informuje, że podpisze pięcioletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
25-letni napastnik jest piłkarzem Stuttgartu od 2019 roku. Niemiecki klub zapłacił wtedy za niego Admirze Wacker raptem 1,75 miliona euro. Co prawda Kalajdžić stracił prawie cały pierwszy sezon za naszą zachodnią granicą z powodu zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie, ale w kolejnym strzelił już 16 goli w Bundeslidze. Ostatnie rozgrywki to sześć trafień w 15 meczach. Niestety znowu dały o sobie znać problemy zdrowotne. Tym razem była nimi kontuzja pleców.
Przed wspomnianym meczem z Kolonią Kalajdžić rozegrał w tym sezonie trzy spotkania w Bundeslidze i zanotował w nich trzy asysty.