Środkowy napastnik do Europy trafił już latem 2017 roku. Po wydaniu miliona euro jego angaż ogłosił FC Augsburg.
Przez trzy lata piłkarz zdołał strzelić siedem goli i wobec mizernej skuteczności został on wypożyczony do Arminii Bielefeld. Tu również nie pokazał niczego specjalnego.
Atakujący wystrzelił z formą dopiero po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych. Jako gracz Realu Salt Lake City zgromadził 35 występów oraz zanotował 11 trafień.
W lutym doszło do definitywnego zakończenia współpracy pomiędzy Sergio Córdovą a niemiecką ekipą. 26-latek ponownie wylądował w Major League Soccer.
Vancouver Whitecaps FC wyłożyło na transfer definitywny 2,1 miliona euro. Od tego czasu zawodnik rozegrał 26 spotkań i zdobył cztery bramki.
Teraz Wenezuelczyk otrzymuje szansę ponownej gry na Starym Kontynencie. Wkrótce wzmocni on turecki Antalyaspor.
Jak przekazał César Luis Merlo, oba kluby dogadały się w kwestii warunków przeprowadzki. Gracz mierzący 188 centymetrów wzrostu podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2027 roku.
To ostatni moment na ruch. 15 września okno nad Bosforem dobiega końca.