Czołowe angielskie kluby od wielu tygodni przyglądali się dostępnej kuszącej opcji na rynku transferowym. Guirassy to drugi najlepszy strzelec trwającego sezonu Bundesligi, mający na koncie 17 bramek po 20 kolejkach, choć de facto wystąpił w 14 meczach.
Dlatego też sylwetka reprezentanta Gwinei wciąż prezentuje się imponująco, zważywszy na częstotliwość strzelanych goli – jeden co 62 minuty. To lepszy wynik od liderującego Harry'ego Kane'a (jedno trafienie co 74 minut).
Okazja przeszła koło nosa minionej zimy, ale tak naprawdę nadal pozostanie aktualna do lata.
Według wspomnianego dziennika klauzula wykupu 27-latka wzrosła z około 17 do raptem 20 milionów euro. Ta wycena zdecydowanie jest niedoszacowana, gdyż wartość piłkarza wynosi aktualnie dwukrotność sygnalizowanej kwoty.
Stuttgart pozyskał napastnika na zasadzie transferu definitywnego przed aktualną kampanią po udanym wypożyczeniu. Trzecia siła ligi zapłaciła za niego dziewięć milionów euro po porozumieniu ze Stade Rennais.
Firma z Mercedes-Benz Arena zadowoli się więc wyraźnym zyskiem, który przeznaczy na potencjalnego następcę, jeśli „Czerwone Diabły” i „Sroki” w końcu zdecydują się na negocjacje warunku kontraktu indywidualnego po uruchomieniu zapisu.
Guirassy niedawno zakończył udział na Pucharze Narodów Afryki. Wraz z reprezentacją odpadł w ćwierćfinale z Demokratyczną Republiką Konga.