Bezbramkowy remis z Bologną, przegrana z Realem Madryt oraz porażka przeciwko Fiorentinie mocno nadszarpnęły wizerunek Rudiego Garcii.
Doszło do tego, że szkoleniowiec musiał tłumaczyć się z ostatnich wyników przed swoim pracodawcą.
Klub poprosił Francuza o przesunięcie podróży do Nicei o kilka godzin. Poproszono go o wyjaśnienia.
Jak podaje Sky Sport Italia, rano doszło do spotkania obu stron. W jednym z neapolitańskich hoteli pojawili się Mauro Meluso (dyrektor sportowy), Maurizio Micheli (szef skautingu), Antonio Sinicropi (menedżer klubu) oraz Garcia.
Stacja podkreśla, że rozmowa przebiegała w napiętej atmosferze, a główną uwagę poświęcono ostatnim wynikom.
„Il Mattino” tłumaczy, że w tym momencie SSC Napoli nie zamierza dokonywać zmiany na stanowisku trenera. Oczekiwana jest jednak natychmiastowa poprawa rezultatów.
59-latek został zatrudniony przed startem bieżącej kampanii. Zastąpił Luciano Spallettiego, z którym zespół wygrał Serie A.
***
„To najlepszy pomocnik w historii Napoli”. Piotr Zieliński zbudował już swój pomnik