Reprezentant Polski poświęcił kilka zdań swojej sytuacji klubowej i przyszłości, zwracając także uwagę na udział reprezentacji w tegorocznych Mistrzostwach Europy.
- Wierzę w ten zespół, ale chciałbym, żebyśmy trochę zwolnili z całym tym napięciem. Wszyscy doskonale pamiętamy presję z EURO 2012 i jak to wszystko się skończyło, nie popełniajmy tego samego błędu. Sądzę, że jesteśmy przygotowani. Nasz trener i jego sztab są bardzo dobrzy, analizują wszystkie możliwe aspekty. Na boisku wiemy wszystko o rywalu i jak mamy grać.
Zapytany o to, dlaczego Polakom nie powiodło się na "swoim" turnieju przed czterema laty, bramkarz stwierdził:
- Dlatego, że było za dużo szumu i rozmów, co tworzyło dodatkową presję. Dosięgła ona nas i nie wygraliśmy ani jednego spotkania. To doświadczenie było straszne dla zespołu i dla mnie osobiście (Szczęsny dostał czerwoną kartkę w meczu otwarcia, przyp. red). Teraz myślimy o tym zupełnie inaczej, skupiamy się na kolejnym podaniu, wślizgu i o wydarzeniach na boisku przez najbliższe dziesięć sekund.