Przez ostatnie kilka dni "Mr Bee" przebywał we Włoszech i znacznie przyspieszył przeciągające się negocjacje.
- Powinniśmy dojść do porozumienia w przeciągu trzech, może czterech tygodni. W tym momencie dyskutujemy z prawnikami o prawnych aspektach tej operacji. Jak tylko podpiszemy porozumienie, rozpoczniemy reorganizację klubu tak, by Milan znów powrócił do zwyciężania. Zanim to się stanie, nie mogę zdradzić żadnych szczegółów - powiedział Taechaubol dziennikarzom zebranym na lotnisku w Bangkoku.
Jeszcze wczoraj media podały informację, że Berlusconi spotkał się z przedstawicielami chińskiego konsorcjum. Wiadomość ta od razu została zdementowana w oficjalnym oświadczeniu przez holding Fininvest należący do rodziny prezydenta Milanu.
"Rossoneri" w ostatnich latach zmagają się z kryzysem finansowym. Byli zmuszeni do sprzedaży najlepszych zawodników, między innymi Zlatana Ibrahimovicia, co spowodowało znaczny spadek formy drużyny. Aktualnie Milan zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli Serie A.