Jak bumerang, co kilka miesięcy powracają doniesienia o ewentualnym powrocie Thiago do zespołu „Dumy Katalonii. Od kilku lat plotki na ten temat są coraz częstsze ze względu na kruchą sytuację Barcelony w środku pola, gdzie gra między innymi zbliżający się do emerytury Andrés Iniesta.
Thiago przed transferem do Bayernu był uważany za naturalnego następcę dla Xaviego. Hiszpan nie wytrzymał jednak tego, że otrzymywał małą liczbę minut i zdecydował się na zmianę otoczenia. Wychowanek Barcelony trafił do Monachium, gdzie odnalazł się pod skrzydłami Pepa Guardioli, zbierając wiele pochlebnych opinii.
Teraz 26-latek opowiedział w hiszpańskich mediach czy ewentualny powrót na Camp Nou byłby w ogóle możliwy. Przypomnijmy, że w „Dumie Katalonii” nadal występuje jego brat, Rafinha, ale wiele się mówi o jego odejściu.
- Barcelona zawsze będzie moim domem. Nie tylko dlatego, że kocham ten klub, ale również miasto. Zawsze będę obserwował tę drużynę z dużą miłością.
- Nigdy nie można wykluczyć ewentualnego powrotu, ale jestem szczęśliwy w Bayernie. W piłce nożnej wiele rzeczy szybko się zmienia, dużo może się wydarzyć. Jakiś czas temu odnowiłem kontrakt z Bayernem, by reprezentować jego barwy przez kolejne lata – powiedział Thiago.