Polak przeprowadził się do Ameryki Północnej w styczniu ubiegłego roku w poszukiwaniu regularnej gry, na którą nie mógł liczyć już w Leeds United.
W swoim pierwszym sezonie w DC United Klich rozegrał 32 ligowego spotkania. Rozpoczął także wszystkie sześć dotychczasowych pojedynków w bieżących rozgrywkach, nie opuszczając boiska ani na minutę.
Jego wkład w drużynę został doceniony przez emerytowanego piłkarza, a dziś między innymi eksperta Bradleya Wrighta-Phillipsa, który wspomniał o 33-latku przy okazji jednego z artykułów na stronie MLSsoccer.
- Za mało mówi się o Mateuszu Klichu. Legenda Leeds United może grać jako ofensywny pomocnik, choć bardziej jako box-to-box oraz zawodnik numer "sześć". To materiał na kapitana. Dobrze chroni przestrzeń, potrafi strzelić gola. Podpowiada innym, jak mają się ustawiać. Dotychczas jest jednym z najlepszych pomocników w tym sezonie Major League Soccer - zaczął.
- Weźmy na przykład niedawny remis DC United z Portland 2:2. Był najlepszym zawodnikiem na boisku, bez dwóch zdań. Pokazał swoje doświadczenie w angielskiej Championship. Oglądając ten mecz, pomyślałem: „Nie poświęcałem Klichowi wystarczającej uwagi, odkąd dołączył do MLS w zeszłym roku”. Po prostu uważam, że to klasowy zawodnik. Jeśli DC odniesie w tym sezonie jakikolwiek sukces, Klich będzie miał w tym duży udział - dodał.
- Potrafi poruszać się po boisku i bardzo dobrze czuje się przy posiadaniu piłki, co stwarza zagrożenie. Jego doświadczenie i przywództwo powinny naprawdę zostać zauważone - skwitował.
Wright-Phillips pochwalił Polaka także za zdolności adaptacyjne w kontekście założeń taktycznych proponowanych przez różnych trenerów. To z uwagi na fakt, iż od bieżącej kampanii zespół DC United prowadzi nowy szkoleniowiec Troy Lesesne.