Tomasz Hajto podzielił się światłą radą z reprezentantami Polski. „Niektórym przydałby się taki zjazd”

fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Źródło: Cafe Futbol [Polsat Sport]

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi Tomasz Hajto przedstawił swoją receptę na zażegnanie kryzysu w reprezentacji Polski. W programie „Cafe Futbol” podsunął pomysł, aby kadrowicze pewnego dnia udali się... na zwiedzanie kopalni.

Rok 2023 miał fatalny przebieg dla polskiego futbolu. Wydawało się, że po zatrudnieniu Fernando Santosa w miejsce Czesława Michniewicza reprezentacja poczyni spory progres, a w najbliższe lato będzie walczyć o coś więcej niż tylko wyjście z grupy na EURO 2024.

Tymczasem drużyna narodowa zdążyła dwukrotnie skompromitować się przed Mołdawią i pogubić punkty z Albanią oraz Czechami, przez co nie wywalczyła bezpośredniego awansu na turniej.

Nie zadziałał też efekt „nowej miotły” w postaci Michała Probierza. Ostatnia szansa przydarzy się wiosną w play-offach.

Skoro piłkarskie metody nie pomagają, Tomasz Hajto zaproponował, aby zawodnicy doświadczyli przez moment trud pracy górników, aby w ten sposób bardziej docenić swoją uprawianą na co dzień profesję.

– Idziemy ze skrajności w skrajność. Ja tego nie mogę zrozumieć. My za grę w reprezentacji zaczynamy dziękować za zaangażowanie, a nie oceniać za błędy – podkreślił 51-latek z 61 występami dla „Biało-Czerwonych”.

– Gdy grałem w Górniku Zabrze, byłem na dole, "na przodku". Zjechałem tam z górnikami i zobaczyłem, jak oni na dole pracują. Wyjeżdżając na górę, bardziej szanowałeś tę piłkę. W Niemczech też grałem w klubie górniczym i tam też pojechałem "do przodku". To robi wrażenie. Taki zjazd dla niektórych piłkarzy by się przydał – stwierdził.

– My zaczynamy dzisiaj dyskutować o tym, że w profesjonalnej piłce w ciągu miesiąca jest osiem meczów. Ja nie wiem, jak oni dadzą radę – dodał sarkastycznie.

Polacy wrócą do rywalizacji o udział na EURO 2024 w marcu. W półfinale baraży zmierzą się z Estonią na Stadionie Narodowym w Warszawie, a w przypadku zwycięstwa zmierzają się na wyjeździe z lepszym z pary Walia – Finlandia.

Jeśli uda się awansować na imprezę w Niemczech, w fazie grupowej przyjdzie nam zagrać z Holandią, Austrią i Francją.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych Mają plan na transfer Bartłomieja Drągowskiego OFICJALNIE: Girona zatrzymuje doświadczonego obrońcę 15:0. Absurdalny wynik w III lidze Wisła Kraków od razu w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy?! Borussia Dortmund, Bayer Leverkusen i Atalanta mogą pomóc

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy