Mistrzowie świata z 2014 roku przeżywają poważny kryzys. Na dwóch ostatnich mundialach nie potrafili nawet wyjść z grupy, rozczarowując swoją postawą kibiców. Ci od pewnego czasu domagali się dużych zmian.
Niepowodzenie na katarskim turnieju to temat, który napędził kolejną debatę o przyszłości niemieckiej piłki. Za winowajców blamażu tamtejsze media uważały głównie dwie postacie - selekcjonera Hansiego Flicka i wieloletniego dyrektora drużyny narodowej Olivera Bierhoffa. Finalnie były opiekun Bayernu Monachium posadę utrzymał. Tyle szczęścia nie miał natomiast 54-letni zasłużony działacz.
Niemiecki Związek Piłki Nożnej rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z byłym zawodnikiem AC Milanu, kończąc tę trwającą od 2004 roku przygodę.
Na ważnym stanowisku utworzył się więc wakat. Władze federacji naszych zachodnich sąsiadów postarają się szybko zatrudnić nowego fachowca, lecz do tej pory media zastanawiają się, kto wejdzie w te wysokie buty.
Pomocnik Realu Madryt, Toni Kroos, który zakończył już karierę reprezentacyjną, twierdzi z przekonaniem, że rolę menadżera powinien objąć ceniony pracownik Arsenalu - Per Mertesacker.
Emerytowany stoper jest od 2018 roku zatrudniony jako szef działu młodzieżowego „Kanonierów”. 38-latek osiąga w tej profesji nie lada sukcesy. Podczas jego kadencji wyraźny progres w karierze zaliczyli Bukayo Saka, Emile Smith Rowe i Eddie Nketiah. 104-krotny reprezentant Niemiec cieszy się na Emirates Stadium dużym szacunkiem całego zarządu.
- Zmiana menedżera reprezentacji Niemiec? Potrafię sobie wyobrazić, kto bardzo dobrze by pasował na to stanowisko. W tej kwestii zgadzam się z Marcelem Reifem [byłym komentatorem, a obecnie dziennikarzem Bilda – przyp. red.], który zaproponował Pera Mertesackera. Szczerze mówiąc, uważam, że Per byłby idealnym kandydatem na to stanowisko - zaczął Kroos.
- On ma wielką osobowość i pełny autorytet, a z drugiej strony może być też dobrym kolegą. Per jest prawdziwym profesjonalistą i ponadto mógłby sprawić, że wokół reprezentacji znów powstałaby swego rodzaju bliskość z kibicami. W moich oczach byłby do tego perfekcyjnym człowiekiem.
Na pochwały pięciokrotnego triumfatora Ligi Mistrzów zareagował szybko sam Mertesacker, zdradzając, że związek nie nawiązał z nim żadnych negocjacji.
- Nie, nikt ze mną się nie kontaktował w tej sprawie. Jstem bardzo szczęśliwy w Londynie - wyjawił wychowanek Hannover 96