Po katastrofalnej kampanii Tottenham planuje spore zmiany. Jedna z nich weszła już w życie. Za sterami drużyny zasiądzie Ange Postecoglou, pracujący niedawno w szkockim Celticu. Australijski szkoleniowiec ma mieć kluczowy wpływ na przyszłe wzmocnienia kadry.
57-latek wskazał już swój priorytet transferowy.
James Maddison nie uchronił Leicester City przed spadkiem do Championship. W tej sytuacji trudno sobie wyobrazić, że 26-latek zdecyduje się pozostać na drugim szczeblu krajowych rozgrywek. Już od dawna łączy się go z transferem, a teraz nadszedł na to najlepszy moment.
Reprezentantowi Anglii, który zwieńczył miniony sezon dziesięcioma bramkami i dziewięcioma asystami, najbliżej do Tottenhamu, choć jeszcze nic w tej sprawie nie uzgodniono. To powinno wkrótce się zmienić.
John Percy z „The Telegraph” donosi, że władze „Kogutów” przyspieszają negocjacje, chcąc osiągnąć porozumienie z Leicester jeszcze w tym tygodniu.
Ekipa z King Power Stadium żąda nawet 60 milionów funtów za pomocnika. Londyńczycy są gotowi zapłacić początkowo 40 milionów funtów, rozkładając resztę kwoty na dodatki.
Pierwsza oferta za Maddisona powinna się wkrótce pojawić. Nadzieje na jej skuteczność są w Tottenhamie spore.
Na Tottenham Hotspur Stadium zapowiada się niezwykle ciekawe lato. Oprócz potencjalnych transferów wiele się mówi o odejściu Harry'ego Kane'a. Lider zespołu wskazał już ponoć nawet klub, do którego chciałby trafić.