Ekipa ze Stadio Olimpico celowała w zakończenie sezonu w strefie uprawniającej do startu w następnej edycji Ligi Mistrzów.
W ten sposób uzyskałaby ona niezbędne środki do dalszego spokojnego funkcjonowania oraz budowania konkurencyjnego składu na tle krajowej i europejskiej konkurencji.
Niestety AS Roma uplasowała się dopiero na szóstej pozycji i na dodatek przegrała finał Ligi Europy z Sevillą. Tym samym straciła szanse na pozyskanie pokaźnych funduszy, co zmusza ją do szybkiego podreperowania klubowego budżetu, by uniknąć otrzymania ewentualnych sankcji ze strony UEFA za złamania zasad Finansowego Fair Play.
Agencja ANSA donosi, że „Giallorossi” potrzebują pozyskać blisko 30 milionów euro do końca czerwca, by w należyty sposób zbalansować budżet przed rozpoczynającym się formalnie oknem transferowym.
Uzyskanie takich środków w tak krótkim czasie może zapewnić im tylko sprzedaż jednego czy dwóch zawodników.
Niewykluczone, że znaczącą ich część będzie pochodzić ze sprzedaży Rogera Ibañeza, który cieszy się poważnym zainteresowaniem Tottenhamu.
Wspomniane źródło uważa nawet, że pomiędzy zespołami toczą się zaawansowane negocjacje odnośnie ustalenia warunków sprzedaży brazylijskiego defensora, będącego jednym z kluczowych ogniw w układance trenera José Mourinho.
Świadczy o tym fakt rozegrania przez niego aż 48 spotkań w zakończonym sezonie z trzema zanotowanymi trafieniami.
Środkowy obrońca dołączył do Romy w styczniu 2020 roku. Najpierw w ramach wypożyczenia, a potem definitywnie z Atalanty Bergamo za dziewięć milionów euro.
Jego obecna umowa wygasa po rozgrywkach 2024/2025.