Szkoleniowiec od zakończenia sezonu 2022/2023 przebywa na wolnym rynku. Zarząd Eintrachtu Frankfurt podziękował mu za dwuletnią współpracę, czując, że projekt klubu nie pójdzie do przodu. Na miejsce Austriaka zatrudniono więc Dino Toppmöllera, który po sześciu meczach nie doznał smaku porażki.
Profil 49-latka urodzonego w Salzburgu mocno imponuje właścicielowi Lyonu, Johnowi Textorowi. Amerykańskiemu biznesmenowi coraz częściej na nerwy działa Laurent Blanc, który w bieżącej kampanii zainkasował z zespołem tylko punkt po czterech kolejkach Ligue 1.
Szanse na dotrwanie byłego selekcjonera Francji do zakończenia przerwy na reprezentacje szacuje się na niskim progu procentowym. Aspirantów na objęcie posady coraz więcej, ale na razie nie toczą się zaawansowane negocjacje z żadnym z nich.
Należy dodać, że oprócz Glasnera, zwycięzcy Ligi Europy w edycji 2021/2022 z „Orłami”, wspomniany dziennik pisał też o Willu Stillu ze Stade de Reims i Thiago Mottcie z Bologny.
Na dalszym planie przebija się też sylwetka Julena Lopeteguiego.
Jeszcze niedawno czoło listy życzeń ekipy z Groupama okupował Graham Potter, lecz Anglik odmówił wejścia w ten nurt.
Kontrakt Blanca z OL wygasa w czerwcu 2024 roku. Jeśli menedżer „przeżyje” na ławce, o pierwszy komplet punktów powalczy na własnym stadionie z beniaminkiem Le Havre.