Vermaelen nie wyklucza odejścia z Arsenalu

fot. Transfery.info
Dawid Michalski
Źródło: ESPN | Daily Mail

Kapitan Arsenalu Londyn Thomas Vermaelen zasugerował, iż brak występów w podstawowym składzie zmusi go do zmiany klubu.

Vermaelen, który miesiąc temu wyleczył kontuzję, przesiaduje cały czas na ławce, a tylko raz i to w dodatku na jedenaście minut, wbiegł na boisko w Premier League.

Taka sytuacja Belgowi się nie podoba, gdyż wie, że brak występów w podstawowym składzie, może w końcu doprowadzić do omijania przy powołaniach do kadry narodowej, a wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Świata w Brazylii.

Z tego powodu, 27-latek zaczyna myśleć o zmienia klubu podczas styczniowego okna transferowego.

- Do stycznia jeszcze kilka miesięcy, ale oczywiście obecna sytuacja nie jest dla mnie idealna - powiedział Belg w rozmowie z Daily Mail. Dodał również, że: - Moja sytuacja może się zmienić w każdej chwilii. Dzisiaj, w następny weekend. Jednak, jeśli nic się nie zmieni, to w styczniu będę gotowy [do odejścia].

Vermaelen przyznał również, że rozmawiał z Wengerem, menedżerem Arsenalu, ale woli, żeby ta rozmowa pozostała prywatna.

Vermaelen jest piłkarzem "Kanonierów" od lipca 2009 roku. Arsenal zapłacił za ówczesnego piłkarza Ajaksu Amsterdam 12 milionów euro. Belg szybko stał się podporą defensywy londyńskiego klubu, został nawet mianowany kapitanem. Łącznie w barwach "Kanonierów" wystąpił 131 razy. Jego kontrakt, wygasa 30 czerwca 2015 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy