Wesley Fofana coraz bardziej sfrustrowany zachowaniem Leicester City

fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Sky Sports

Wesley Fofana jest coraz bardziej zaniepokojony i zły na swoją sytuację transferową - podaje Sky Sports.

Pozyskać Wesleya Fofanę chce Chelsea. Zdaniem Sky Sports „The Blues” złożyli już za niego dwie oferty w okolicach 60 milionów funtów. Według mediów z Francji te kwoty były wyższe i opiewały na 75 i około 80 milionów funtów. Propozycje zostały jednak odrzucone przez władze Leicester.

Sky Sports informuje, że Leicester oczekuje za Fofanę ponad 80 milionów funtów. Dziennikarze Footmercato.net sugerowali nieco wcześniej, że chodzi aż o 95 milionów, które uczyniłyby z 21-letniego Francuza najdroższego obrońcę w historii piłki nożnej. Taka operacja przebiłaby sprzedaż „Lisów” Harry'ego Maguire'a do Manchesteru United.

Fofana widzi, że Chelsea jest nim zainteresowana i ma być coraz bardziej niespokojny z uwagi na zaistniałą sytuację. Defensor chciałby zagrać w Lidze Mistrzów, co gwarantuje mu londyński klub, wierząc, że zbliżyłoby go to do wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Katarze z reprezentacją Francji. Wszystko wskazuje na to, że liczył on, iż Leicester nie będzie oczekiwało za niego aż takich pieniędzy, bo na ten moment wycena oddala go od transferu i marzeń o grze w Champions League.

Mimo niezadowolenia Fofana nie planuje żadnego strajku. Jego kontrakt z Leicester jest ważny aż do 30 czerwca 2027 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 90 milionów euro plus zawodnik. Hitowa oferta za Victora Osimhena Transfery - Relacja na żywo [05/05/2024] Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy