Wilfried Zaha to od lat gorące nazwisko na rynku transferowym. Jego temperatura znacznie się zwiększyła z powodu wygaśnięcia kontraktu z Crystal Palace.
Zawodnik, który na poziomie Premier League uzbierał ponad 300 występów, odrzucał na przestrzeni ostatnich sezonów wiele ofert, lecz w końcu zapragnął transferu. 30-latek przyznał niegdyś, że chciałby zadebiutować w Lidze Mistrzów.
Taką szansę zapewniłoby mu Lazio, które zabiega intensywnie o usługi byłego reprezentanta Anglii. Ekipa z Serie A po świetnej kampanii szuka wzmocnień, by utrzymać mocną pozycję na krajowym podwórku i pokazać się z dobrej strony w Europie.
Tureckie media, na czele z „Fotomaç, przekonują, że Zaha skłania się do zaskakującej przeprowadzki nad Bosfor, a konkretniej do Fenerbahçe SK.
„Kanarki” po kolejnym sezonie bez mistrzostwa zamierzają rzucić wyzwanie Galatasaray, kompletując mocną kadrę. Tak właśnie się dzieje, gdyż tego lata potwierdzono na Ülker Stadyumu transfery Ryana Kenta, Dusana Tadicia, Edina Džeko i reprezentanta Polski, Sebastiana Szymańskiego.
Zaha spotkał się ponoć niedawno z prezesem wicemistrza Turcji. Ali Koç zaoferował Iworyjczykowi trzyletni kontrakt z zarobkami na poziomie 8.5 miliona w skali roku. Za sam podpis miałby otrzymać pięciomilionową premię.
30-latek jest bliski podjęcia decyzji, która zakłada grę na boiskach Süper Lig.
W przypadku wybrania zespołu ze Stambułu musiałby jednak zaczekać ze spełnieniem marzenia o grze w Lidze Mistrzów i zadowolić się Ligą Europy.