Przedstawiciele „Białej Gwiazdy” prowadzą intensywne działania zmierzające do wzmocnienia zespołu prowadzonego przez Jerzego Brzęczka, by ten w ekspresowym tempie zaliczył powrót do rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej po zanotowaniu sensacyjnego spadku w tym sezonie.
Na razie ekipa z województwa małopolskiego nie może pochwalić się zrealizowaniem żadnego transferu. Wkrótce ulegnie to jednak zmianie. Wskazuje na to między innymi Tomasz Włodarczyk, który w programie „Okno Transferowe” stwierdził, że Wisła Kraków znajduje się o krok od nawiązania współpracy z Michałem Żyrą oraz Igorem Łasickim.
Wychowanek Legii Warszawa nie potrafi odzyskać formy, którą imponował jeszcze w szeregach „Wojskowych” czy na początku pobytu w Wolverhampton przed zerwaniem więzadła krzyżowego w kolanie.
Od tego momentu bezskutecznie próbował odbudować się w Charltonie, Pogoni Szczecin, Koronie Kielce, Stali Mielec, Piaście Gliwice i ostatnio Jagiellonii Białystok. W najlepszej strony pokazał się na pierwszoligowych boiskach w barwach klubu z Podkarpacia, co daje nadzieję, że teraz mógłby przyczynić się do wywalczenia awansu do Ekstraklasy z „Białą Gwiazdą”.
29-letni zawodnik zakończył ostatni sezon z trafieniem oraz dwoma asystami w 17 występach dla ekipy z województwa podlaskiego.
Z kolei Łasicki kończy swoją niezbyt udaną przygodę z „Portowcami”, gdzie stracił szansę na stanie się ważnym ogniwem zespołu przez... zerwanie więzadła krzyżowego w drugiej części rozgrywek 2019/2020.
Środkowy obrońca wystąpił w przeciągu trzech lat w zaledwie 18 meczach Pogoni Szczecin. Mimo to nie narzekał na brak zainteresowania. Zimą był mocno łączony z przenosinami do Jagiellonii Białystok i teraz ostatnio z Widzewem Łódź.
Blisko 27-letni piłkarz woli jednak zejść klasę niżej, by mieć gwarancję regularnej gry.