Wisła Kraków pozyska napastnika Žalgirisu?!

Paweł Hanejko
Źródło: Piotr Koźmiński | Transfery.info

Zdaniem Piotra Koźmińskiego Wisła Kraków jest zainteresowana Tomislavem Kišem.

Po tym, jak w ostatnich dwunastu miesiącach z Wisłą pożegnali się dwaj ważni napastnicy, a więc Zdeněk Ondrášek oraz Marko Kolar, w ataku powstała duża wyrwa. Wprawdzie drugą młodość w rundzie jesiennej przeżywał Paweł Brożek, jednak było to zbyt mało, żeby krakowski klub zapewnił sobie utrzymanie.

Takowy stan spowodował, że działacze postawili sobie w zimowym oknie transferowym cel, by sprowadzić pod Wawel bramkostrzelnego snajpera. Na radarze znajdował się Vladislavs Gutkovskis. Łotysz podpisał jednak od lata kontrakt z Rakowem Częstochowa. Nieoficjalnie mówiło się również o kandydaturze Marcosa Álvareza, który trafił ostatecznie do Cracovii.

Z tego względu pion sportowy zdecydował rozejrzeć się za innymi opcjami. Jedną z nich ma być Tomislav Kiš.

25-latek to były młodzieżowy reprezentant Chorwacji, który obecnie jest związany z Žalgirisem Wilno miał znaleźć się na celowniku krakowskiego klubu. Tę informację potwierdził Piotr Koźmiński.

O sprowadzeniu napastnika informował także przy okazji spotkania z dziennikarzami, Artur Skowronek. Szkoleniowiec nie podał jednak żadnych szczegółów. Powiedział tylko, że sprawa powinna wyjaśnić się w tym tygodniu.

W kuluarach mówi się, że poza Chorwatem brane pod uwagę mają być także opcje hiszpańska oraz inna bałkańska.

Kiš rozegrał dla Žalgirisu łącznie 34 mecze. Strzelił w nich 27 bramek. Ponadto zanotował osiem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Bartłomiej Pawłowski: Ten przepis to dla mnie skandal OFICJALNIE: Ostatnia szansa na zakup biletów na EURO 2024 Liga Mistrzów: Składy na Bayern Monachium - Real Madryt [OFICJALNIE]. Karty odkryte PSG ma jasny plan na przyszłość Luisa Enrique Przyszłość Mariusza Rumaka w Lechu Poznań wyjaśniona. Przekazał to swoim piłkarzom Lukas Podolski przekonał go do transferu do Górnika Zabrze. „To był dla mnie niemal zaszczyt” Bayern Monachium może zarobić na golach Roberta Lewandowskiego. Jeszcze dwie bramki

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy