Sergiño Dest szeregi FC Barcelony zasilił w 2022 roku, przechodząc wówczas z Ajaksu Amsterdam za kwotę ponad 20 milionów euro.
Swoimi występami nie potrafił on jednak przekonać klubowego zarządu, który w celu zapewnienia mu regularnej gry najpierw wysłał go na wypożyczenie do AC Milanu, a następnie do PSV Eindhoven, którego barwy reprezentuje obecnie.
Wszystkie znaki na niebie wskazują jednak na to, że po zakończonym sezonie Dest w zespole z Eindhoven zadomowi się już na stałe. Reprezentant Stanów Zjednoczonych po ligowym spotkaniu z Vitesse (6:0) otwarcie wyznał, że nie zamierza wrócić do FC Barcelony.
- PSV jest ze mnie bardzo zadowolone i cieszę się, że tu spędzam czas. Czas pokaże, co do mojej przyszłości. Barcelona? Nie. Chcę się rozwijać. Gdziekolwiek leży moja przyszłość, muszę się rozwijać - powiedział.
„Duma Katalonii” zarobi na swoim piłkarzu dziesięć milionów euro, gdyż dokładnie tyle wynosi zawarta w jego umowie klauzula możliwego wykupu.
23-latek to kluczowa postać aktualnego lidera Eredivisie, który bez wątpienia jest jednocześnie jedną z największych rewelacji bieżącego sezonu. Dobitnym dowodem jest fakt, iż na 30 ligowych spotkań PSV Eindhoven przegrało tylko jedno z nich.
Dest ma w tym sukcesie swój duży udział, bowiem w obecnym sezonie wystąpił on łącznie 37 razy, zdobywając przy tym dwie bramki oraz notując siedem asyst.
Jego umowa z FC Barceloną wygasa 30 czerwca 2025 roku.