Riyad Mahrez jest kuszony nowym wyzwaniem w Arabii Saudyjskiej. Podobnie jak wielu graczy Premier League, do Algierczyka bardzo poważnie podszedł jeden z saudyjskich klubów, a dokładniej Al-Ahli.
Beniaminek Suadi Pro League oferuje 32-latkowi pokaźne zarobki i trzyletnią umowę. Oczywiście, w Manchesterze City nie może na tyle liczyć.
Obecnie trwają negocjacje w sprawie transferu za 20 milionów euro. Mistrzowie Anglii chcieliby, by współpraca nadal trwała, lecz sam zawodnik skłania się coraz bardziej do przyjęcia lukratywnej propozycji.
W rzeczywistości Pep Guardiola i jego przełożeni mają już kilka pomysłów na wypadek, gdyby była gwiazda Leicester odeszła. Jeden z nich to zaufanie Philowi Fodenowi i Cole'owi Palmerowi. Drugi jest bardziej zaskakujący.
Jak podaje Footmercato.com, rozważają zastąpienie Algierczyka atakującym FC Barcelony, Raphinhą.
Brazylijczyk ma tę przewagę, że poznał Premier League od podszewki podczas okresu spędzonego w Leeds United. Co więcej, jego profil przemawia do Pepa Guardioli.
„The Citizens” nie siedzą z założonymi rękami. Nawiązali już wstępne kontakty z katalońską stroną, za które odpowiada dyrektor sportowy, Txiki Begiristain.
W każdym razie Katalończycy są gotowi wysłuchać ofert za Brazylijczyka. Raphinha, do którego w ostatnich tygodniach zgłosiły się inne zespoły, w tym Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej i Chelsea z Premier League, regularnie wyrażał chęć kontynuowania gry w zespole Xaviego.
26-letni skrzydłowy, wyceniany na 60 milionów euro, zaliczył dotychczas 50 spotkań w trykocie „Dumy Katalonii”. Okrasił je dziesięcioma golami i dwunastoma asystami.