Widzew Łódź w pierwszej części minionego sezonu spisywał się naprawdę bardzo dobrze i po cichu mówiono nawet o awansie do europejskich pucharów. Beniaminek na wiosnę wyraźnie obniżył loty i ostatecznie zakończył Ekstraklasę na dwunastym miejscu.
Zarówno trener Janusz Niedźwiedź, jak i sztab szkoleniowy muszą wyciągnąć wnioski na przyszłość, by poprawić rezultaty. Sposobem może okazać się odmłodzenie zespołu.
Manifestem tego mogą być nadchodzące zmiany po prawej stronie boiska. Odejść może Paweł Zieliński, a w jego miejsce mógłby przybyć Wiktor Długosz z Rakowa Częstochowa - twierdzi Szymon Janczyk.
22-latek, który przybył pod Jasną Górę z Korony Kielce, pełnił tam raczej rolę zmiennika. Chce on natomiast łapać więcej minut.
W grę wchodzą zatem dwie opcje: wypożyczenie z opcją wykupu lub transfer definitywny. Na razie nie wiadomo, na jakie warunki przystanie mistrz Polski.
Wiktor Długosz rozegrał w minionym sezonie łącznie 24 spotkania, a jego dorobek to dwie asysty.
Prawy wahadłowy ma ważny kontrakt z obecnym zespołem do 30 czerwca 2025 roku.