Z Widzewa Łódź do przyszłego beniaminka LaLigi?!

fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Jan Chromik
Źródło: Mundo Deportivo

Fran Álvarez, który jest jedną z najważniejszych postaci w Widzewie Łódź, miał trafić do notatników czołowych zespołów w Polsce, ale także na radary, walczącego o powrót do hiszpańskiej elity, RCD Espanyolu - donosi „Mundo Deportivo”.

Fran Álvarez trafił do Widzewa Łódź latem po dwóch, dosyć bezbarwnych, latach spędzonych w Albacete.

Ofensywny pomocnik otrzymał „dziesiątkę” na plecach i z kibicami przywitał się trafieniem już w pierwszej kolejce przeciwko Puszczy Niepołomice, ale później nieco obniżył loty.

Na wyższy poziom znowu udało mu się wejść w ostatnich tygodniach, kiedy swoim trafieniem zapewnił historyczne zwycięstwo nad Legią Warszawa, a także w niedawnym spotkaniu przeciwko Koronie Kielce zanotował bramkę oraz asystę.

Łączny bilans Álvareza w lidze to pięć trafień i trzy ostatnie podania, więc w drużynie Widzewa ustępuje jedynie Bartłomiejowi Pawłowskiemu, który ma na swoim koncie sześć bramek i cztery asysty.

Według „Mundo Deportivo”, dobra postawa 26-latka przyciągnęła uwagę czołowych zespołów w Polsce, lecz ciekawsze (i bardziej wiarygodne skoro mówimy o hiszpańskim źródle) wydają się być doniesienia o zainteresowaniu RCD Espanyolu.

Klub z Barcelony zajmuje aktualnie czwarte miejsce w Segunda División, co gwarantuje udział w barażach, ale do drugiej lokaty, która zapewnia bezpośredni awans, strata wynosi jedynie punkt.

Hiszpańscy dziennikarze zwracają uwagę na wygasający po przyszłym sezonie kontrakt i prorokują Álvarezowi wykonanie kroku naprzód.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa się nim interesuje, ale pierwszeństwo ma inny klub Adam Buksa może zmienić klub. Jeden kierunek wykluczony Premier League bez systemu VAR od przyszłego sezonu?! Zaważy o tym specjalne głosowanie OFICJALNIE: Poznaliśmy terminy zamknięcia najbliższych okien transferowych Mają plan na transfer Bartłomieja Drągowskiego OFICJALNIE: Girona zatrzymuje doświadczonego obrońcę 15:0. Absurdalny wynik w III lidze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy