Real Madryt wygrał latem rywalizację o zakontraktowanie perełki z Ankary, na którą zęby ostrzyła sobie między innymi FC Barcelona. Co ciekawe, stołeczna ekipa sprowadzała go z myślą o pierwszym zespole.
19-latek miał spędzić debiutancki sezon w kadrze Carlo Ancelottiego i otrzymywać szanse na zebranie niezbędnego doświadczenia. Niestety, plany zniweczyły nawracające urazy.
Z powodu problemów zdrowotnych Güler w trykocie „Królewskich” zadebiutował dopiero 6 stycznia w meczu Pucharu Hiszpanii z czwartoligową Arandiną.
Na koncie Turka znajdziemy już siedem występów i bramkę. Na finiszu trudnego sezonu trudno mu będzie o kolejne minuty.
Güler zamierza uniknąć powtórki z rozrywki, dlatego poprosił władze Realu Madryt o wypożyczenie w przyszłym sezonie. Jak donosi Ramón Álvarez de Mon, przychylny temu pomysłowi jest Carlo Ancelotti.
Szefostwo giganta z Estadio Santiago Bernabeu nie podjęło jeszcze decyzji w tej sprawie.
Güler udowodnił na rodzimych boiskach, że potrafi rywalizować na seniorskim poziomie. W barwach Fenerbahçe zdołał zanotować 51 występów, dziewięć goli i dwanaście asyst.
To nie pierwszy raz, gdy łączy się 19-latka z wypożyczeniem. Nie tak dawno „Marca” informowała, że zainteresowanie takim ruchem wykazuje AC Milan. Wcześniej w spekulacjach przewijał się także Bayer Leverkusen.
AKTUALIZACJA: Fabrizio Romano uważa, że rzeczona prośba nie została złożona. Rozmowy w sprawie ewentualnego wypożyczenia ruszą dopiero latem.