Walijski skrzydłowy, który niedawno odebrał nagrody za najlepszego gracza Premier League oraz najlepszego młodego zawodnika ligi, jest nadal mocno łączony z wyprowadzką z White Hart Lane.
„Koguty” ze zrozumiałych względów niechętnie chcą pozbyć się swojego najlepszego piłkarza, który ma spory udział w wynikach klubu na finiszu rozgrywek Premier League.
Londyńczycy domagają się wysokiej opłaty za Bale. Zidane jednak nie rozumie, dlaczego władze nie starają się o przedłużenie kontraktu ze swoją gwiazdą.
Były reprezentant Francji powiedział: - Po sezonie on nadal będzie młody. Gareth Bale stanie się jednym z najdroższych piłkarzy na świecie, jeśli zdecyduje się przenieść. Tottenham może zażądać sobie 40, 50 a może nawet i 60 milionów funtów za niego. To mnóstwo pieniędzy, ale są może trzy lub cztery kluby na świecie, które mogą tyle zapłacić i to ich nie zniechęci. Mieliby u siebie najlepszego zawodnika Europy w tym sezonie. Gareth na tym poziomie może grać jeszcze przez dobre 10 lat.
Sam Bale próbował skomentować spekulacje dotyczące jego przyszłości, mówiąc: - Nie zwracam na to uwagi, to są tylko spekulacje, nie mogę nic z tym zrobić. Koncentruję się wyłącznie na mojej grze i chcę grać tak dobrze, żeby drużyna miała z tego jak największy pożytek.
Walijczyk uważany jest za główny cel takich klubów jak Real Madryt, FC Barcelona, Bayern Monachium czy Paris Saint Germain.