O małym Arku słów kilka

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Wystarczy trochę złych decyzji klubowych, zbyt wielka miłość do pieniędzy i bach, temperatura kariery wraca do 36,6.

Euzebiusz Smolarek, czyli enigmatyczny tytułowy mały Arek, to jedna z ciekawszych postaci polskiej piłki. Jeśli ktoś miałby napisać receptę (oczywiście w pełni refundowaną) na to, jak skutecznie zepsuć sobie karierę, to najlepszym lekarzem w tej sprawie okazałby się doktor Ebi.

Lata 2000-2007 to dla niego przyjemne chwile. Początki kariery to Feyenoord Rotterdam. Dzięki swojej dobrej grze, trafia do Borussi Dortmund. W 81 meczach strzela 25 bramek, w reprezentacji pogrąża Portugalię, w skrócie, sukces goni sukces. Trzy razy wygrywa plebiscyt tygodnika „Piłka Nożna”, w kategorii Piłkarz Roku. Świat winem i miodem płynie, a chwilami nawet popularną Pepsi. Następnego ranka Ebi wstaje, idzie do łazienki, układa swoją dopracowaną stylizację czupryny, a tu nagle straszna rzecz. Z rąk wypada mu lusterko i biedny mały Arek już wie, co go czeka. Niczym Edyp, po usłyszeniu słów wyroczni, podejmuje decyzje, które delikatnie powiedziawszy można uznać za nietrafne.

Z siedmiu lat nieszczęścia pozostały mu jeszcze dwa. Wtedy to stuknie mu 33. wiosna i jego kariera skieruje się ku końcowi. Ale wróćmy na chwile do feralnego omsknięcia się lusterka. Następnego dnia wszystko nie w tę stronę, co trzeba. W drodze na trening mandat, później kot przebiegł drogę i na końcu jeszcze ząb rozbolał. Wszystko ma przełożenie na boisko, na którym idzie mu tak dobrze, jak serdeczny uśmiech Bogusławowi Lindzie. Traci miejsce w wyjściowym składzie i jego kariera staje w martwym punkcie. Czas na zmiany. Jednak i tu lustereczko miało racje.

Ebi wybrał Racing Santander. Jak pokazała nam historia, nie była to dobra decyzja. Zazwyczaj był rezerwowym. Konflikty i nieporozumienia z prezesem zespołu, tragicznej passy ciąg dalszy. W nowym sezonie Racing decyduję się na wypożyczenie Smolarka do Boltonu. To dziwny ruch dla klubu z Premier League, bo po co wypożyczać zawodnika, któremu nie daje się szansy? Z Anglii zmiana kierunku, kompas wskazuje na Grecję. Po bezproduktywnym sezonie, w Polsce aż huczy od plotek, no bo…

Wielki transfer Polonii Warszawa! Pensja wysokości drapacza chmur, media szaleją i wszyscy czekają na przebudzenie Ebiego. Tylko jest jeden problem, taki minimalny, tego przebudzenia brak. Konflikty i średnia forma, trwająca cały sezon, przełożyły się na wielkie rozczarowanie wśród kibiców. Obecnie Smolarek reprezentuje barwy holenderskiego ADO Den Haag. Już pierwsze spotkanie pokazało, jak jedno lusterko potrafi być złośliwe. 0-6 w debiucie, chyba trudno nazwać to dobrym zastrzykiem pewności siebie (o refundacji zapomnij).

Od bohatera narodowego do obelg i nieprzyjemnych komentarzy. Tak wygląda kariera 47-krotnego reprezentanta Polski. Czy zapamiętacie go w pozytywnym, czy negatywnym świetle, zależy tylko od was. Szacunek, mimo wszystko, mu się należy. Natomiast jedno jest pewne, co jak co, ale na lusterka to uważajcie.

 

Rafał Kuliga

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Widzew Łódź zdecydował w sprawie Rafała Gikiewicza FC Barcelona wreszcie znalazła następcę Sergio Busquetsa? Zaawansowane negocjacje Erik Expósito dopina długo wyczekiwany transfer?! AC Milan o krok od zakontraktowania rozchwytywanego trenera?! Gonçalo Feio z niespodziewaną decyzją w sprawie Kacpra Tobiasza „Myślę, że Marek Papszun zdecydowałby się poprowadzić ten klub” „Jeden z najbardziej niedocenionych obrońców w Ekstraklasie” mógł trafić do Legii Warszawa Z Jagiellonii Białystok na EURO 2024?! „To jedno z odkryć sezonu”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy