Bruk-Bet Termalica: Nowi piłkarze i trener zapewnią lepsze wyniki?

Bruk-Bet Termalica: Nowi piłkarze i trener zapewnią lepsze wyniki? fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

W szeregach Bruk-Betu Termaliki Nieciecza wiele się zmieniło w porównaniu do ostatniego sezonu. Czy te zmiany wyjdą klubowi na dobre?

Udany debiut

Beniaminek, będący na ustach całej piłkarskiej Polski, wchodził do Ekstraklasy z zamiarem wywalczenia utrzymania. Ta sztuka się udała, choć znając ambicje państwa Witkowskich klub spod Tarnowa ma niebawem powalczyć o dużo wyższe cele.

Na początku minionego sezonu „Słoniki” musiały zapłacić frycowe i w pierwszych meczach uznawały wyższość swoich rywali. Na szczęście później ekipa Mandrysza zaczęła zaskakiwać - wygrane z Cracovią, Lechem, remis w Warszawie, świetny mecz z Piastem na inaugurację nowego stadionu w Niecieczy - pogardliwe wypowiedzi o grze w kukurydzy zaczęły ustępować pochwałom na cześć ciekawego pomysłu na grę, opartego na wymianie podań i prowadzeniu piłki po ziemi. Tak było jesienią, ale za to wiosną jedyną pozytywną rzeczą przed zakończeniem fazy zasadniczej była efektowna wygrana z Legią. Duży wpływ na słabszą formę Termaliki miały nietrafione wzmocnienia. Stefan Nikolić nie okazał się kopią snajpera „Wojskowych”, Elvis Bratanović zasłynął jedynie swoim imieniem, a uznawany za wielki talent z Łotwy Gutkovskis kompletnie przepadł. „Słonie”, dzięki kilku remisom, zyskały jednak dość bezpieczną pozycję wyjściową przed ostateczną walką o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

W grupie spadkowej lepiej nie było, ale szczęście sprzyjało ekipie z Niecieczy. Szczególnie w Krakowie, gdzie bramkę na wagę niezwykle cennego jednego punktu zdobył w doliczonym czasie gry golkiper Sebastian Nowak. Potem przyszły dwie porażki i niezwykle ważnę zwycięstwo nad Jagiellonią Białystok, które przypieczętowało utrzymanie Termaliki w najwyższej klasie rozgrywkowej.

„Słoniki” ożywiły naszą Ekstraklasę. Nie dość, że z zainteresowaniem patrzyło się na jej grę, to zawsze w meczach z jej udziałem coś się działo. A to Tomasz Hajto wymieniał składy, a to padło osiem goli, a to w doliczonym czasie gola zdobył golkiper. Prawdziwą weryfikacją siły Termaliki będzie jednak najbliższy sezon. Transferowy zaciąg zagraniczny z tej zimy nie wypalił - czy Baszczyński i spółka zaczną przeczesywać niższe ligi, czy pokuszą się znów o ryzykowne wzmocnienia z Bałkanów czy krajów nadbałtyckich?

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany

W drużynie z Niecieczy przed startem rozgrywek doszło do sporej liczby roszad. Przede wszystkim z klubem pożegnał się Piotr Mandrysz. Co o rozstaniu ze szkoleniowcem, który zapewnił historyczny awans Termaliki do Ekstraklasy sądzi nasz ekspert Bartek Janeczek (były zawodnik grup młodzieżowych oraz zespołu rezerw Termaliki, a także trener i wieloletni sympatyk klubu oraz autor bloga - jan0.blox.pl).

Bartek Janeczek: Zmiana nie tyle konieczna, co moim zdaniem wymuszona. Współpraca trenera i dyrektora sportowego Marcina Baszczyńskiego nie układała się właściwie. Baszczyński został, więc to Mandrysz odszedł. Szkoleniowcowi należą się jednak duże słowa duże uznania gdyż w mej opinii uchodzi on z głównego architekta tego niewątpliwego sukcesu sportowego, jakim był awans do Ekstraklasy. Przejął pierwszoligowy zespół w rozsypce, doprowadził go do najwyżej klasy rozgrywkowej i zdołał utrzymać. Po drodze zdobył jeszcze, m.in. aż cztery punkty na mistrzu Polski.

Kibice „Słoników” nie będą raczej długo rozpaczać po odejściu Mandrysza, a to dlatego, że nowym sternikiem ekipy z województwa został Czesław Michniewicz. Czego można spodziewać się po 46-letnim szkoleniowcu?

Bartek Janeczek: Jeśli chodzi o osobę nowego trenera to moim zdaniem wybrano jedną z lepszych dostępnych w obecnej chwili kandydatur. Osoba trenera Czesława Michniewicza gwarantuje niezwykle profesjonalne podejście do prowadzenia zespołu. Jeśli tylko współpraca pomiędzy drużyną, sztabem szkoleniowym a zarządem będzie się układać to uważam i tą drużynę stać na awans do grupy mistrzowskiej, bo zarówno warunki organizacyjne jak i potencjał zespołu ku temu sprzyjają.

Zespół pod wodzą Mandrysza miał swój autorski pomysł na grę, który momentami mógł imponować. Niecieczanie niemalże do perfekcjo opanowali umiejętność wychodzenie z pod pressingu rywala, co umożliwiało zyskanie większej przestrzeni do ataku na połowie rywala. Powstawał jednak problem, gdy przeciwnik nie kwapił się by odważniej zaatakować drużynę beniaminka z Niecieczy. Wtedy zawodnicy Piotra Mandrysza usilnie starali się rozgrywać piłkę wszerz by znaleźć wolną strefę, co jednak często nie przynosiło oczekiwanego rezultatu. Stąd nieco inny styl gry w końcówce sezonu oparty na bardziej bezpośrednich środkach. Teraz od pierwszych dni pracy nowego trenera widać i słychać, że zespół Bruk-Betu Nieciecza będzie starał się grać bardziej pragmatycznie i skutecznie gdyż najważniejsze są punkty a te będą niezwykle potrzebne by zrealizować cel postawiony przed drużyną jakim jest zakwalifikowanie się do grupy mistrzowskiej.

Zmiany dotknęły także kadrę pierwszego zespołu, z którą pożegnało się sześciu zawodników, którzy w ostatnim czasie byli głównymi postaciami w drużynie Termaliki. Ich miejsce zajęli nowi piłkarze. Większość z nich dysponuje już doświadczeniem ekstraklasowym, ale czy to zaowocuje i przyniesie spodziewane wyniki?

Bartek Janeczek: Można się było tego spodziewać, że przed nowym sezonem dojdzie do sporych zmian w zespole, tak zresztą dzieje się już od kilku sezonów. Tym razem postanowiono nieco odmłodzić kadrę, co dla wielu obserwatorów było po prostu koniecznością. W poprzednim sezonie zespół z Niecieczy posiadał najbardziej wiekową kadrę w całej Ekstraklasie. Obecny kształt drużyny wygląda na bardziej zbalansowany pomiędzy doświadczeniem a młodością. Klub opuścili, m.in. piłkarze, którzy w poprzednich latach stanowili trzon zespołu i zarazem mieli w nim najwięcej do powiedzenia. W mojej opinii największym osłabieniem będzie brak Dawida Sołdeckiego (obecnie Arka Gdynia), który przez większość poprzedniego sezonu spisywał się niezwykle solidnie a w dodatku, jako środkowy obrońca dołożył jeszcze cztery bramki. Drugą zauważalną stratą będzie najprawdopodobniej odejście Dawida Plizgi, któremu skończyło się wypożyczenie z Górnika Zabrze. Piłkarz bardzo chciał zostać i wciąż grać na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, ale włodarze Górnika robią wszystko by piłkarz został w ich zespole, mimo że Nieciecza była zainteresowana odkupieniem tego piłkarza. Z drużyną pożegnały się także ważne i zasłużone dla klubu postacie, czyli dotychczasowy kapitan Sebastian Nowak, który wraz z Tomaszem Foszmańczykiem przenieśli się do GKS Katowice, Jakub Biskup (teraz Chojniczanka) a także ulubieniec miejscowej publiczności, czyli Dariusz Jarecki, którego od nowego sezonu będziemy oglądali w Górniku Łęczna.

Z nowych nabytków najciekawiej prezentuje się słowacki skrzydłowy David Guba, dobrze spisujący w grach kontrolnych. Zawodnik ten był dotychczas podstawowym piłkarzem mistrza Słowacji AS Trenczyn więc należy się spodziewać iż to właśnie Słowak stanie się teraz jednym z liderów ofensywy drużyny Bruk-Betu. Drugim poważnym wzmocnieniem będzie doskonale znany widzom ekstraklasy Vlastimir Jovanović, który powinien utworzyć parę środkowych pomocników wraz z Bartłomiejem Babiarzem – nowym kapitanem drużyny. Oprócz tego, spore oczekiwania pokrywam w osobie Samuela Stefanika, który nieźle wprowadził się do ekstraklasy w barwach Podbeskidzia. Dwójka młodych obrońców w postaci ogranego już w Piaście Kornela Osyry oraz Przemysława Szarka powinna dać trenerowi Michniewiczowi pole manewru w formacji defensywnej. Mamy także powrót w postaci bramkarza Dariusza Treli, który był już w klubie z Niecieczy w latach 2009-2010. Być może przyjście nowego trenera będzie szansą dla młodych zawodników z regionu, czyli, m.in. Jakuba Wróbla i Szczepana Koguta, którzy w ostatnich sezonach nie mieli większych szans na zaistnienie w pierwszej drużynie.

Przewidywana jedenastka na pierwszą kolejkę:

Pilarz – Fryc, Osyra, Putiwcew, Ziajka – Jovanović, Babiarz – Guba, Misak, Smuczyński – Gutkovskis

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Manchester City wybrał już następcę Pepa Guardioli?! „Pełne przekonanie” Manchester City wybrał już następcę Pepa Guardioli?! „Pełne przekonanie” OFICJALNIE: Łukasz Fabiański „powołany” na EURO 2024 OFICJALNIE: Łukasz Fabiański „powołany” na EURO 2024 OFICJALNIE: Dušan Kuciak wraca do Ekstraklasy. Zaskakujący transfer stał się faktem OFICJALNIE: Dušan Kuciak wraca do Ekstraklasy. Zaskakujący transfer stał się faktem OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji OFICJALNIE: Julian Nagelsmann zdecydował. Całkowity zwrot akcji Gwiazda Górnika Zabrze mogła trafić do Rakowa Częstochowa. Marek Papszun zablokował transfer Gwiazda Górnika Zabrze mogła trafić do Rakowa Częstochowa. Marek Papszun zablokował transfer Bayern Monachium bez kibiców na hit Ligi Mistrzów?! Ostrzeżenie nie wystarczyło Bayern Monachium bez kibiców na hit Ligi Mistrzów?! Ostrzeżenie nie wystarczyło Pavol Staňo zachwycony graczem Górnika Zabrze. „Może być wart kilkanaście milionów euro” Pavol Staňo zachwycony graczem Górnika Zabrze. „Może być wart kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [19/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [19/04/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy