Oficjalnie: Asamoah Gyan w Kayserisporze
2017-07-05 15:16:48; Aktualizacja: 8 lat temu
Asamoah Gyan zostanie piłkarzem Kayserisporu.
Turecki klub poinformował, że osiągnął porozumienie ze znanym napastnikiem i ten podpisał już trzyletnią umowę. Tym samym wraca do europejskiego futbolu, po wielu latach „egzotycznych” podróży.
31-latek od 1 lipca był wolnym zawodnikiem, bowiem wygasł mu kontrakt z Shanghai SIPG. W Chinach miał być gwiazdą, jak wcześniej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, ale ostatecznie pobytu w Azji nie zaliczy do szczególnie udanych.
Co prawda Gyan w chińskiej ekstraklasie przez rok rozegrał 20 spotkań (ale tylko nieco ponad 1000 minut) i strzelił 7 goli, to wielokrotnie oglądał mecze z ławki lub trybun. Przegrał przede wszystkim z limitem obcokrajowców, a tych w jego byłej ekipie nie brakowało. Mowa o doskonale znanych Oscarze, Hulku, Elkensonie i Ricardo Carvalho.Popularne
Kayserispor to drużyna z tureckiej najwyższej klasy rozgrywkowej. Ostatni sezon zakończyła na 15. miejscu w tabeli, ostatnim gwarantującym pozostanie w lidze. Reprezentanta Ghany przekonała między innymi zarobkami - dwoma milionami euro rocznie.












![Pasja nie zna wieku. 61-latek wystąpił w meczu pucharowym przeciwko rywalowi Rakowa Częstochowa [WIDEO]](img/photos/112233/170x113/sanatatea-cluj.jpg)

![Gerardo Seoane z wielkim powrotem na ławkę trenerską [OFICJALNIE]](img/photos/107999/170x113/gerardo-seoane.jpg)




![Piotr Klimek nie ma wątpliwości. „Nasze kluby mają potencjał, by cyklicznie występować przynajmniej w Lidze Europy” [NASZ WYWIAD]](img/photos/112231/90x60/wywiad-piotr-klimek.jpg)

![Pasja nie zna wieku. 61-latek wystąpił w meczu pucharowym przeciwko rywalowi Rakowa Częstochowa [WIDEO]](img/photos/112233/90x60/sanatatea-cluj.jpg)

![Gerardo Seoane z wielkim powrotem na ławkę trenerską [OFICJALNIE]](img/photos/107999/90x60/gerardo-seoane.jpg)

![Piotr Klimek nie ma wątpliwości. „Nasze kluby mają potencjał, by cyklicznie występować przynajmniej w Lidze Europy” [NASZ WYWIAD]](img/photos/112231/170x113/wywiad-piotr-klimek.jpg)



