OFICJALNIE: Transfer Wolfsburga. Utrudni życie Błaszczykowskiemu?!

Były reprezentant Holandii, Paul Verhaegh, przenosi się do Wolfsburga.

O odejściu kapitana Augsburga poinformował jego dotychczasowyklub na oficjalnej stronie internetowej. Klub i zawodnik doszli do porozumieniaw sprawie rozwiązania obowiązującego jeszcze przez rok kontraktu i terazHolender podejmie nowe wyzwanie w Wolfsburgu. 33-latek będzie musiał jeszcze przejśćpozytywnie testy medyczne.

- Po tych siedmiu wspaniałych latach czuję się dziwnie, żenie będę już nosił koszulki Augsburga. Postanowiłem jednak zrobić ten krok, bochciałbym na zakończenie mojej kariery spróbować jeszcze czegoś nowego –powiedział Verhaegh.

- To była trudna decyzja, bo nie można tak łatwo pozbywaćsię kapitana przed rozpoczęciem sezonu. Paul miał olbrzymi wkład w rozwój FCA wostatnich latach, bo zawsze robił wszystko dla rozwoju klubu, zarówno naboisku, jak i poza nim.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Next

- Udało nam się opracować rozwiązanie, w którym każda zestron jest zadowolona. Dlatego chcielibyśmy podziękować Paulowi za zaangażowaniei życzyć wszystkiego dobrego, oprócz rezultatów w meczach z nami – dodał dyrektorsportowy, Stefan Reuter.

Wychowanek AGOW Apeldoom przeniósł się do Augsburga w 2010roku z Vitesse. Od tamtej pory prawy defensor rozegrał w barwach FCA 224 spotkania,zdobył 22 bramki i zanotował 15 asyst. W ekipie „Wilków” będzie rywalizował z niedawno sprowadzonym Brazylijczykiem Williamem, Vieirinhą i JakubemBłaszczykowskim, który rozegrał w poprzednim sezonie trzynaście spotkań jako prawydefensor. Wygląda na to, że Portugalczyk albo Polak będzie musiał sobie poszukać nowego pracodawcy.