Arsenal ma dość Sáncheza. Piłkarze chcą jego odejścia!
2017-12-30 08:02:29; Aktualizacja: 6 lat temuSytuacja Alexisa Sáncheza w Arsenalu staje się coraz trudniejsza.
Jeszcze do niedawna Chilijczyk miał w klubie niepodważalny status gwiazdy i utrzymywał dobre relacje z innymi członkami zespołu. Sytuacja jednak diametralnie się zmieniła. Piłkarz od dłuższego czasu jest łączony z odejściem, latem miał już nawet osiągnąć porozumienie z Manchesterem City, lecz pozostał w Londynie, ponieważ nie udało się sprowadzić jego następcy. Od tamtej pory jego forma znacznie spadła, a część jego kolegów z szatni ma go rzekomo po prostu dość.
„Daily Mail” informuje, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy status napastnika został poważnie zredukowany, a odwrócili się od niego nie tylko niektórzy piłkarze, ale także członkowie sztabu i pracownicy klubu. Część zawodników chciałaby, żeby Alexis opuścił zespół jak najszybciej, najlepiej w styczniu, jeszcze inni żałują, iż do transferu nie doszło przed sezonem.
Zawodnicy Arsenalu mieli dać popis swojej niechęci do kolegi z zespołu w ostatnim meczu z Crystal Palace. Sánchez zdobył dwie ważne bramki, ale celebrował je tylko z nielicznymi graczami „The Gunners”. Zignorowanie gwiazdy miało nie być planowane, aczkolwiek „Daily Mail” uważa to za istotny sygnał, że dni Alexisa na Emirates Stadium są policzone, przynajmniej w oczach piłkarzy. Najbardziej Chilijczyk miał zajść za skórę Jackowi Wilshere'owi, miało dochodzić między nimi nawet do konfrontacji.Popularne
Arsène Wenger pytany o sytuację po bramce przeciwko Crystal Palace odparł, że nie widział całego zajścia i starał się zbagatelizować problem. Za kulisami miał jednak przekazać zawodnikom, że jeśli napastnik zdobędzie gola w niedzielnym starciu z WBA, zespół powinien wykazać się gestem jedności i wspólnie cieszyć się z trafienia.
To nie pierwszy raz, kiedy pojawiają się spekulacje o trudnej sytuacji Alexisa. Media informowały, że zawodnik stał się nieznośny, a czasem wręcz irytujący i menedżer zdaje sobie sprawę, że jego dłuższy pobyt w klubie może mieć negatywny wpływ na resztę składu. „Kanonierzy” muszą walczyć o miejsce w pierwszej czwórce Premier League, a wewnętrzne spory z pewnością tego nie ułatwią.
Obniżka zaangażowania i pogorszenie zachowania Sáncheza nie umknęły uwadze Wengera, który będzie wyczekiwał w styczniu na napływające oferty. Francuz też ma już powoli dość ukrywania problemu, przynajmniej przed mediami. Alexis wciąż może liczyć na dość regularne występy, ale to spotyka się z sprzeciwem części zespołu.