List otwarty Stoiczkowa do Coutinho
2019-02-04 16:07:31; Aktualizacja: 5 lat temuW ostatnim czasie trudne chwile przeżywa Philippe Coutinho. Dodatkowo narastają spekulacje na temat jego odejścia z Barcelony. Dlatego też swoje wsparcie Brazylijczykowi postanowił okazać Christo Stoiczkow.
26-letni zawodnik na początku grudnia stracił miejsce w podstawowym składzie „Blaurgany”. To mocno zabolało reprezentanta Brazylii i w grę może wchodzić nawet odejście z Camp Nou.
Tymczasem słowa otuchy postanowił przekazać mu Christo Stoiczkow, legenda Barcelony. Bułgar na łamach „Mundo Deportivo” opublikował do niego list otwarty:
„Piszę te słowa, aby wysłać ci moje najszczersze poparcie w tym trudnym momencie, przez który przechodzisz. Nie zapominaj jednak, że jest wielu graczy, którzy chcieliby być w tej sytuacji, strzelając dwa kluczowe gole przeciwko Sevilli w Copa del Rey. A przy okazji, przy pierwszym golu, mieć niesamowitego gracza takiego jak Messi proszącego o wykonanie rzutu karnego, który wyznaczył właściwy kurs do odrobienia strat. Jest to zadanie, którego podejmują się tylko najlepsi piłkarze.Popularne
Barça nie jest łatwym klubem i przez kilka pierwszych miesięcy cierpiałem tak jak ty. Wiem, jak to jest, kiedy sprawy nie układają się tak, jak chcesz, ale jestem przekonany, że dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu będziesz posuwaj się naprzód, ponieważ masz wszystko, czego potrzebujesz, aby to zrobić. Jesteś jednym z najlepszych zagranicznych graczy, którzy grali dla Barçy.
Masz w sobie dużo futbolu, który możesz przekazać Barcelonie, a jedyną rzeczą, na której powinieneś się skupić, to cieszenie się grą. Ciesz się, jak w Brazylii. Starałem się cieszyć z grania tak jak zawsze w Bułgarii, i w końcu cieszyłem się tak samo w Barçie.
Nigdy nie pozwól się zniechęcać, ponieważ z tego, co widziałem, fani są z tobą i chcą, aby ci się udało. Zrozum, że są najlepszymi fanami na świecie i zawsze będą Cię wspierać - tak jak było to ze mną.
A poza tym, teraz nie czas, żeby czuć się przygnębionym, mamy wszelkie powody, aby czuć się pozytywnie. Zapomnij o wylosowaniu Valencii. W górze tabeli LaLigę zaczyna się robić ciasno, Liga Mistrzów powraca i bardziej niż kiedykolwiek, zbliżamy się do miesiąca, w którym będziemy mieli trzy kluczowe gry przeciwko naszym odwiecznym rywalom, Realowi Madryt, którego nigdy nie możemy skreślać. El Clásico to najlepszy mecz na świecie, a ty sam wiesz, jak to jest zdobyć wtedy gola - to uczucie, którego nie da się opisać. Będziemy cię potrzebować do wygrania ligi i zarezerwowania miejsca w finale Copa del Rey - a tym bardziej, jeśli bóg futbolu, Leo Messi, wywrze dyskomfort na pachwinach naszych rywali z Valencii.
Wreszcie mała przysługa. Proszę, nawet nie myśl o dołączeniu do innego klubu, o czym mogłem ostatnio przeczytać w prasie. Nie ma drugiego takiego klubu jak nasz. Dlatego mówią, że to coś więcej niż klub. A tak w ogóle, to nie znajdziesz innego klubu z takimi kumplami jak Messi, Suárez i reszta, z którymi świetnie się bawisz robiąc to, co kochasz najbardziej - grasz w piłkę nożną.
Z całego serca życzę ci wszystkiego najlepszego, jestem pewien, że stworzysz historię w Barçie.
Głowa do góry!
Wielki uścisk,
Christo”.
W styczniu Coutinho powrócił do podstawowej jedenastki „Dumy Katalonii”. Jego liczby z tego sezonu to 31 spotkań, osiem goli i pięć asyst.