Atlético Madryt znalazło następcę Rodriego w Realu Madryt?!

2019-05-07 11:34:32; Aktualizacja: 5 lat temu
Atlético Madryt znalazło następcę Rodriego w Realu Madryt?! Fot. Transfery.info

Według doniesień z Hiszpanii Marcos Llorente nie jest zadowolony ze swojej obecnej sytuacji i latem pragnie odejść z Realu Madryt. Ten fakt może wykorzystać Atlético Madryt.

Rodri cały czas znajduje się na celowniku Manchesteru City. Początkowo można było usłyszeć głosy, że zawodnik nastawiony jest na odejście z Atlético Madryt. Z czasem pojawiły się jednak sprzeczne informacje w tej sprawie i obecnie wydaje się, że jego przyszłość zostanie wyjaśniona już latem. Jednym z możliwych rozwiązań jest przedłużenie umowy z obecnym pracodawcą i co za tym idzie, zwiększenie klauzuli odstępnego, która w tej chwili wynosi 70 milionów euro. 

Niemniej „Obywatele” nie zamierzają odpuszczać i z pewnością spróbuje jeszcze nakłonić gracza do wzmocnienia ich zespołu. „Los Rojiblancos” przygotowują się na możliwość utraty 22-latka. 

Według „AS-a” śledzą oni uważnie rozwój wydarzeń w sprawie przyszłości Marcosa Llorente. W trakcie sezonu, gdy kontuzjowany był Casemiro, defensywny pomocnik zanotował kilka dobrych występów. Następnie spotkał się z dyrekcją klubu i oświadczył, że zostanie. Postawił jednak pewien warunek. Mianowicie, chciał zapewnienia, że będzie mógł liczyć na częstszą grę. 

Jego sytuacja zmieniła się o 180 stopni, gdy na Santiago Bernabéu wrócił Zinédine Zidane. Francuz nigdy nie ukrywał, że woli stawiać na Casemiro. Pomimo tego w ubiegłym sezonie starał się rozdzielać minuty i dzięki temu Llorente rozegrał w sumie 20 spotkań. To dla 24-latka za mało. Uważa on bowiem, że zasługuje na miejsce w podstawowym składzie.

Tymczasem od momentu, gdy legendarny „Zizou” ponownie przybył do Madrytu, Hiszpan wystąpił raptem w dwóch meczach. Wspomniane źródło utrzymuje, że zawodnik chce zmienić klub, a pomocną dłoń do niego może wyciągnąć Diego Simeone. 

Argentyńczyk już w 2017 roku chciał go pozyskać, lecz wówczas weto postawiły władze Realu Madryt. Teraz może być inaczej, bowiem zgodnie z doniesieniami „Marki”, Zidane miał już przekazać 24-latkowi, że nie widzi go w swoim zespole (więcej - tutaj). 

W bieżącej kampanii defensywny pomocnik zanotował 15 występów i dwa trafienia. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2021 roku.