Trykoty piłkarskie co roku wzbudzają wiele emocji, ponieważ mimo lat tradycji producenci zawsze starają się zaskoczyć kibiców czymś nowym, co skłoni ich do zakupu. FC Barcelona zagra w nadchodzących rozgrywkach w „chorwackiej” szachownicy, a Juventus po raz pierwszy w historii zrezygnował z charakterystycznych pasów (od czasu przejścia z różowych strojów na biało-czarne na początku XX wieku), natomiast w Anglii głośno zrobiło się o Huddersfield.
Spadkowicz do Championship wraz z Umbro postanowili zaskoczyć swoich sympatyków, ale zamiast tego zszokowali cały świat piłkarski, a przynajmniej ten związany z angielskim futbolem. Koszulki zachowane są w tradycyjnych biało-niebieskich barwach, lecz na tym klasyczny wzór się kończy. Cały efekt rujnuje bowiem logo sponsora - Paddy Power.
Nie chodzi oczywiście o to, że nie pasuje ono kolorem do reszty koszulki. Sponsor został umieszczony w dość niecodzienny sposób - nazwa bukmachera rozpoczyna się w lewym dolnym rogu, a kończy w prawy górnym. Takie diagonalne rozmieszczenie wywołało wiele dyskusji. Kibice Huddersfield są co najmniej zaskoczeni, a nie inaczej jest z FA.
Angielska federacja spojrzała na nowe trykoty z niedowierzaniem równym temu kibiców. Postanowiono wydać nawet oficjalny komunikat, w którym FA poinformowało, że skontaktowało się z klubem w całej sprawie. Okazuje się bowiem, że koszulka może być „nielegalna” - federacja wytyczyła jasne przepisy co do wizerunków strojów, a takie rozmieszczenie sponsora jest niedozwolone.
„FA ma jasne przepisy związane z koszulkami i reklamowaniem na strojach meczowych. Jeśli zauważami, że któryś z klubów mógł naruszyć te regulacje, przyjrzymy się sprawie i, jeśli uznamy to za konieczne, podejmiemy konkretne działania. Skontaktowaliśmy się z Huddersfield Town w kwestii jego strojów na sezon 2019/2020, by poznać punkt widzenia klubu” - czytamy w oświadczeniu zacytowanym przez dziennikarza „Sky Sports”, Bryana Swansona.
Czy zgodnie z przepisami, czy też nie, wokół klubu i sponsora już teraz zrobiło się głośno. Najpawdopodobniej było to celowe działanie, mające na celu viralowe rozejście się informacji, a koszulki zostaną tak czy tak zmienione. Na razie nie ma jednak oficjalnych decyzji, dlatego pozostaje czekać na wyniki dochodzenia FA. Ze słów dyrektora klubu ds. marketingu, Seana Jarvisa, wszystko jest jednak przemyślane.
„Zdecydowaliśmy się na bardzo nowoczesne rozwiązanie z umieszczeniem słynnego loga Paddy Power. To instytucja wybiegająca bardzo w przyszłość, jest innowacyjna. Właśnie dlatego tak bardzo ekscytujemy się tą współpracą. Nowe „ukośne” logo bardzo rzuca się w oczy i pomaga utwierdzić nas w roli innowatorów” - tłumaczy.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
