Urugwaj wykluczony z MŚ?
2014-04-01 15:27:23; Aktualizacja: 10 lat temuFIFA uważnie przygląda się ostatnim wydarzeniom, które mają miejsce w Urugwaju. W państwie znajdującym się w Ameryce Południowej, narasta agresja pomiędzy kibicami zwaśnionych drużyn a zarząd związku piłkarskiego podał się do dymisji.
Sytuacja w Urugwaju jest bardzo nieciekawa. Agresja pomiędzy kibicami zwaśnionych klubów narasta. Dochodzi do kolejnych starć, również z policją. W zeszłym tygodniu prezydent kraju José Mujica zdecydował się zrezygnować z ochrony policyjnej podczas meczów rozgrywanych pomiędzy dwoma odwiecznymi rywalami - Club Atlético Peñarol i Club Nacional de Football.
W ostatnim czasie w Montevideo miały miejsce kolejne walki, w których ucierpieli policjanci. Pomimo tej sytuacji, związek piłkarski nakazał rozgrywać mecze w ustalonych terminach. Na to jednak nie chcą się zgodzić sami zawodnicy.
Znajdując się pomiędzy młotem a kowadłem, zarząd UFA zdecydował się podać do dymisji: "Wydarzenia, do których doszło w ostatnim czasie, pokazują nam, że istnieje potrzeba oddania władzy i przekazania jej innym politykom, którzy zajmą się obecną sytuacją. Zarząd sumiennie pracował nad rozwojem dyscypliny, jednak ta przeszkoda nie pozwala nam kontynuować pracy."Popularne
W urugwajskiej prasie pojawiły się doniesienia, że zarząd do takiej decyzji przymusili przedstawiciele rządu, o czym miałoby świadczyć między innymi wycofanie ochrony ze strony policji podczas spotkań. Takie działanie może nie spodobać się FIFie, która wymaga, by politycy nie mieszali się w sprawy, należące do obowiązków krajowego związku piłkarskiego. Dlatego też Urugwaj może czekać zawiesznie, co spowodowałoby wycofanie "Urusów" z zbliżających się Mistrzostw Świata.
Jednak Eugenio Figueredo, prezydent Conmebol (Południowoamerykańska konfederacja piłki nożnej), zaprzeczył takim doniesieniom: - Myślę, że miejsce Urugwaju w Mistrzostwach Świata nie jest zagrożone. Poza tym nie ma jakiś konkretnych dowodów na to, że prezydent lub rząd naciskał zarząd związku piłkarskiego do takiej decyzji. FIFA jest zbyt poważną organizacją, żeby dokonać tak sensacyjnej rzeczy i wykluczyć Urugwaj z Mistrzostw Świata, które lada chwila się rozpoczną. - tłumaczył Figueredo w rozmowie z agencją Reutersa.