Polak był tego lata bohaterem przeciągającej się sagi transferowej. Jego kartą zawodniczą zainteresowane były Liverpool, Milan oraz Napoli i to właśnie "Partenopeim" udało się ją pozyskać. Kwota transferu może wynieść nawet 20 milionów euro, lecz pomocnik w rozmowie z "Polsatem Sport" przyznaje, że nie ciąży na nim presja z tego powodu.
- Nie dopytywałem o dokładną kwotę, bo mnie to nie interesuje. Ale fajnie, że wszystko kręciło się wokół tej liczby, bo widać, że cenią moje umiejętności. Kiedyś za 20 milionów kupowało się supergwiazdy, a ja supergwiazdą dopiero będę - powiedział Zieliński.
Następnie 22-latek zdradził, gdzie chciałby zagrać w przyszłości.
- Od zawsze trzymam kciuki za Real Madryt. Kibicowałem im i kibicuję dalej, to przecież nic złego wspierać drużynę, którą kocha się od dziecka. Fajnie, że teraz poszedłem do Napoli, gdzie mogę trenować z byłymi piłkarzami Realu: Callejonem i Albiolem. To czysta przyjemność. Kto wie, może mi też kiedyś będzie dane zagrać w Madrycie?
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
