Glik wyśmiał swoje rzekome zarobki. „Wygląda na to, że ten transfer to krok w tył”

2016-12-16 19:00:51; Aktualizacja: 7 lat temu
Glik wyśmiał swoje rzekome zarobki. „Wygląda na to, że ten transfer to krok w tył” Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info | Kamil Glik (Twitter)

Kamil Glik zareagował śmiechem na publikację dziennika „L'Equipe” na temat listy płac zawodników występujących w Ligue 1.

Zdaniem francuskich dziennikarzy, najlepiej zarabiającym piłkarzem w ich kraju jest Thiago Silva. Brazylijczyk w barwach Paris Saint-Germain ma inkasować miesięcznie 1,1 miliona euro brutto. Spośród Polaków występujących w Ligue 1 najwyżej w tym zestawieniu znalazł się Grzegorz Krychowiak, który według „L'Equipe”, może liczyć na 400 tysięcy euro miesięcznie brutto.

Wiele na to wskazuje, że wszystkie te wyliczenia podane przez dziennik nie są prawdziwe, co w jednoznaczny sposób wyśmiał Kamil Glik. Według źródeł francuskiej gazety, reprezentant „Biało-Czerwonych” znajduje się poza czołową dziesiątką najlepiej opłacanych zawodników Monaco i inkasuje mniej niż 85 tysięcy euro brutto miesięcznie.

- Wygląda na to, że ten transfer to krok w tył. Zarabiam mniej niż w Turynie... Fatalna decyzja, pod każdym względem - sportowym, geograficznym i ekonomicznym... Trudno, trzeba dograć już ten sezon i zwijać żagle - ironizował 28-latek na swoim oficjalnym profilu na Twitterze.

Były zawodnik Torino zdradził także, że z publikacji „L'Equipe” ubaw ma nie tylko on, ale i cała szatnia zespołu z Księstwa. - Śmiali się w szatni z tej całej klasyfikacji, bo nie ma tutaj nic prawdy.

Kamil Glik trafił do drużyny Monaco przed startem obecnych rozgrywek z ekipy „Byków”. Od tego czasu rozegrał 25 spotkań dla francuskiej drużyny, w których strzelił cztery bramki oraz zanotował jedną asystę.

Więcej na ten temat: Polska Francja AS Monaco Kamil Glik Ligue 1