Prokuratura w skierowanym wcześniej do sądu akcie oskarżenia zażądała wobec 40-latka dziewięciu lat pozbawienia wolności oraz dziesięciu lat nadzoru kuratora. Pokrzywdzona 23-latka domaga się z kolei 12 lat więzienia. Zgodziła się natomiast na odszkodowanie w wysokości 150 tysięcy euro.
Proces przed sądem w Barcelonie ma ruszyć na początku lutego przyszłego roku. Pełnomocniczka Daniego Alvesa Inés Guardiola, która zastąpiła w tej roli Cristóbala Martella, prawdopodobnie będzie dążyć do uzyskania wyroku uniewinniającego.
Sam oskarżony twierdzi, że do stosunku seksualnego w nocy z 30 na 31 grudnia 2022 roku w łazience klubu nocnego „Sutton” w stolicy Katalonii doszło za zgodą 23-letniej kobiety.
Były zawodnik „Blaugrany” przebywa w areszcie od 20 stycznia. Jego wnioski o zwolnienie trzykrotnie odrzucano ze względu na powagę zarzutów oraz obawę przed ucieczką za granicę.
Dani Alves w przeszłości występował między innymi w Sevilli, Barcelonie, Juventusie i Paris Saint-Germain. Ostatnio był związany z meksykańskim UNAM Pumas.
Pod względem liczby zdobytych trofeów zajmuje drugie miejsce w historii futbolu za Lionelem Messim.