22-letni piłkarz Tarnovii Tarnów zasłabł w trakcie meczu. Doszło do zatrzymania krążenia
2022-02-11 08:48:23; Aktualizacja: 2 lata temuTomasz Galas stracił przytomność w pierwszej połowie sparingowego spotkania pomiędzy Wisłoką Dębica a Tarnovią Tarnów. 22-latkowi została udzielona natychmiast niezbędna pomoc medyczna, która pozwoliła uratować mu życie i przewieźć go do szpitala.
Środowy mecz towarzyski pomiędzy wymienionymi zespołami rozpoczął się 9 lutego tuż przed godziną 19:00 i po zaledwie 28. minutach rywalizacji został przerwany oraz przedwcześnie zakończony.
Taki stan rzeczy został spowodowany dramatycznym zdarzeniem z udziałem Tomasza Galasa. 22-letni obrońca Tarnovii Tarnów osunął się wówczas bezwładnie na ziemię i stracił przytomność.
Momentalnie pojawił się przy nim jeden z kolegów z drużyny, który na co dzień jest fizjoterapeutą i posiada uprawnienia ratownika medycznego, co pozwoliło mu bezzwłocznie udrożnić poszkodowanemu drogi oddechowe oraz przystąpić do jego reanimacji.Popularne
Akcja ratunkowa z udziałem osób z obozu rywala trwała aż do czasu przybycia na miejsce karetki pogotowia. Ta pojawiła się na murawie po około dwunastu minutach i następnie członkowie jej zespołu kontynuowali rozpoczętą akcję i zabrali nieprzytomnego piłkarza do szpitala, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Obecnie jego życiu ma nie zagrażać niebezpieczeństwo, o czym poinformował jego klub w oświadczeniu opublikowanym na Facebooku.
„Wczoraj, w trakcie wieczornego sparingu Wisłoki Dębica z Tarnovią, Tomek Galas upadł na murawę. Potrzebna była pomoc medyczna, której udzieliło pogotowie ratunkowe oraz szpital dębicki. Teraz Tomek przebywa w tarnowskim szpitalu, jest w śpiączce farmakologicznej. Lekarze określają stan zdrowia jako stabilny. Tomku jesteśmy z Tobą i bliskimi osobami w tej trudnej chwili. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia” - napisano w komunikacie.