40-letni Santi Cazorla golem z rzutu wolnego wprowadził Real Oviedo do fianłu baraży [WIDEO]

2025-06-12 09:05:59; Aktualizacja: 22 godziny temu
40-letni Santi Cazorla golem z rzutu wolnego wprowadził Real Oviedo do fianłu baraży [WIDEO] Fot. Real Oviedo | LaLiga2
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Transfery.info

W środowy wieczór Real Oviedo zremisował 1:1 z Almerią, co ,dzięki zwycięstwie w pierwszy meczu, zapewniło mu awans do finału baraży o LaLigę. Bramkę na wagę tego sukcesu bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył 40-letni Santi Cazorla.

Niewiele jest chyba bardziej poruszających historii w świecie futbolu od tej Santiego Cazorli. Hiszpan najbardziej znany jest z gry w Arsenalu, w którego barwach występował w latach 2012-2018 i zapisał na swoim koncie 29 bramek oraz 44 asysty w 180 spotkaniach. Po koniec przygody z „Kanonierami” zmagał się on z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi - przeszedł aż 11 operacji prawej stopy i groziła mu nawet jej amputacja. Lekarze obawiali się, że dwukrotny mistrz Europy nie będzie już w stanie nawet chodzić, a tymczasem pomocnikowi udało się powrócić na boisko.

Później związany był z Villarrealem i katarskim Al-Sadd, a od blisko dwóch lat reprezentuje barwy Realu Oviedo, czyli klubu, który go piłkarsko wychował. Pomimo że ma on już na karku aż 40 lat, to nadal jest jednym z kluczowych zawodników zespołu - w trwającym sezonie zapisał na swoim koncie trzy bramki i pięć asyst w 32 spotkaniach na zapleczu hiszpańskiej elity, czym przyczynił się do tego, że Real bierze udział w barażach o awans do LaLigi.

W ich pierwszym półfinałowym spotkaniu zespół z Asturii pokonał na wyjeździe Almerię 2:1. W rewanżu, który został rozegrany w środę, to jednak Andaluzyjczycy wyszli na prowadzenie w 24. minucie za sprawą Gonzalo Melero, który wykorzystał rzut karny. Na początku drugiej połowy do wyrównania doprowadził właśnie Cazorla, który udowodnił swoją jakość, uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego.

Wynik ten nie uległ już zmianie, więc Real Oviedo awansował do finału baraży. Swojego rywala poza w czwartek wieczorem - pierwszy mecz pomiędzy Racingiem Santander a CD Mirandés zakończył się remisem 3:3.