Adam Majewski odrzucił ofertę od klubu z Ekstraklasy

Szkoleniowiec Stali Mielec Adam Majewski ujawnił w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”, że dotarła do niego kusząca oferta do poprowadzenia innego zespołu PKO BP Ekstraklasy. 49-latek postanowił ją odrzucić.

Od połowy 2021 roku pochodzący z Płocka fachowiec podejmuje się największego jak dotąd wyzwania w karierze trenerskiej. W swoim pierwszym sezonie, choć już w pewnym momencie palił się grunt pod nogami, udało się utrzymać Stal w najwyższej klasie rozgrywek. Do tego wyczynu wystarczyło zdobycie 37 punktów, które pozwoliły na zajęcie 14. pozycji.

Po przedłużeniu umowy o kolejne dwa lata realizacja projektu w Mielcu przebiega znacznie gładziej. Przed rundą wiosenną drużyna plasuje się w klasyfikacji w górnej połowie tabeli. Wydaje się, że tym razem misja pozostania w polskiej elicie będzie łatwiejsza do zrealizowania.

W międzyczasie dziennikarze TVP Sport dotarli do informacji, jakoby zainteresowanie usługami menedżera wykazywało Zagłębie Lubin. Ostatecznie następcą Piotra Stokowca został jednak znajdujący się na wolnym rynku od 27 października Waldemar Fornalik.

Był to o tyle prostszy wybór, że w przypadku Majewskiego „Miedziowi” musieli aktywować klauzulę wykupu w ramach zerwania kontraktu.

Finalnie wszystko zostało po staremu, choć szkoleniowiec potwierdził poważne zainteresowanie ze strony bliżej nieokreślonego klubu.

– Jestem bardzo racjonalnie patrzącym człowiekiem i nie podniecam się chwilowym sukcesem. Nie myślę teraz o przyszłości, mogę tylko powiedzieć, że miałem ostatnio konkretną propozycję z jednego klubu ekstraklasy i zapytania z dwóch kolejnych, ale zdecydowałem, że zostaję. Podejrzewam, że większość trenerów na moim miejscu by odeszła, jednak ja chcę dokończyć zadanie, które mi powierzono – zdradził opiekun ekipy z Podkarpacia.

– Ale zdaję sobie sprawę, że w piłce nie ma sentymentów. Dziś deklaruję, że zostaję, a za pięć meczów mogę zostać zwolniony. Taka jest piłka – dodał.

Nawiązując do powyższej deklaracji, Majewski zdradził też plan działania Stali podczas zimowego okna transferowego, które w Polsce rozpocznie się 29 stycznia.

– Chcemy wzmocnień, ale uzależnione jest to nie tylko od finansów, ale również od tego, czy odejdzie ktoś z podstawowego składu. Myślimy o dwóch, trzech nowych piłkarzach. Wiadomo, że w centrum zainteresowania jest Said Hamulić i tylko co do jego przyszłości mam wątpliwości. Chciałbym jednak, żeby został, rozegrał pełny sezon, bo może się jeszcze w Stali bardziej rozwinąć. Z pozostałymi piłkarzami rozmawiałem po rundzie i wydaje mi się, że większych ubytków nie będzie – wspomniał.

Cały wywiad z Adamem Majewskim, byłym trenerem Stomilu Olsztyn i rezerw Wisły Płock, można przeczytać pod TYM linkiem.