Afera gorylowa w Anglii. André Onana zabrał głos
2023-10-26 21:50:32; Aktualizacja: 1 rok temuZdaniem brytyjskich mediów Alejandro Garnacho grozi kara za wpis na Twitterze po meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem United a Kopenhagą. Do sprawy odniósł się André Onana, którego dotyczył.
Manchester United mierzył się w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Kopenhagą we wtorek. Prowadzenie „Czerwonym Diabłom” dał gol autorstwa Harry'ego Maguire'a. W samej końcówce spotkania ekipa z Danii mogła wyrównać, mając rzut karny. Uderzenie Jordana Larssona z jedenastu metrów w znakomitym stylu obronił jednak André Onana.
Po meczu zdjęcie z kameruńskim bramkarzem wrzucił na Twittera jego kolega z zespołu - Alejandro Garnacho, okraszając je dwoma emotikonami przedstawiającymi goryla. Wpis już usunął.
Między innymi Theathletic.com pisze, że 19-letniemu zawodnikowi MU grozi kara od angielskiej federacji piłkarskiej, która może uznać jego aktywność na Twitterze za nieodpowiednią i na tle rasistowskim. „The Guardian” podaje, że związek skontaktował się już z piłkarzem w celu wysłuchania jego wytłumaczenia. Popularne
Co na to Onana?
„Ludzie nie mogą wybierać, na co powinienem się obrażać. Dokładnie wiem, co Alejandro miał na myśli: moc i siłę. Ta sprawa nie powinna mieć dalszego ciągu” - przekazał Afrykanin na Instagramie.
Zobaczymy, jak oceni tę sprawę FA.
🔴🇦🇷 FA have been investigating into Garnacho’s social media post in which he used gorilla emojis over a picture of Andre Onana's penalty save.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 26, 2023
🇨🇲 Onana replies: “People can’t choose what I should be offended by. Garnacho meant power and strenght. This should go no further”. pic.twitter.com/k6kea9Iwgz